Rosjanie sami zgłaszają się do ukraińskiej niewoli. Są najnowsze dane
Dotychczas 220 rosyjskich żołnierzy oddało się do ukraińskiej niewoli w ramach programu "Chcę żyć", obecnie rozpatrywanych jest tysiąc kolejnych spraw - powiadomił rzecznik projektu Witalij Matwijenko. Od powstania platformy w listopadzie 2022 roku z infolinią połączono się 26 tys. razy. Zgodnie z założeniem skontaktować się mogą wszyscy Rosjanie, którzy nie chcą walczyć na froncie lub osoby, które obawiają się mobilizacji.
Projekt "Chcę żyć" został skierowany do rosyjskich żołnierzy, który zostali wysłani przez władze na wojnę w Ukrainie, ale nie chcą walczyć. W rozmowie z "Financial Times" Witalij Matwijenko, rzecznik projektu oraz przedstawiciel wydziału ds. Jeńców wojennych Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, podał najnowsze dane.
Wojna w Ukrainie. Ilu Rosjan wybrało niewolę?
Jak powiadomił, zgodnie ze stanem na grudzień 2023 roku do ukraińskiej niewoli oddało się 220 rosyjskich żołnierzy, w toku jest także kolejnych tysiąc spraw. Witalij Matwijenko przekazał również, że z infolinią połączono się 26 tys. razy, w tym czasie stronę internetową odwiedziło 48 milionów osób, z czego 46 tys. z Rosji.
Najwięcej zgłoszeń na infolinię wpłynęło w listopadzie 2022 roku, gdy ukraińska armia wyzwoliła Chersoń. Kolejny wzrost odnotowano na wiosnę 2023 roku, w momencie przygotowań do kontrofensywy. - W marcu 2023 mieliśmy prawie trzy tys. zgłoszeń. Dla porównania w grudniu 2022 roku było 1500 zgłoszeń - mówił Matwijenko
Putin zarządził mobilizację na wojnę. Ukraińcy dali szansę Rosjanom
W ramach projektu "Chcę żyć" we wrześniu 2022 roku otworzona została specjalna infolinia. Rosjanie, którzy w tym czasie dekretem Władimira Putina zostali objęci "częściową mobilizacją" mogli zgłosić do strony ukraińskiej, że nie chcą uczestniczyć w działaniach wojennych. Według Ukrainy po ogłoszeniu rosyjskiego dyktatora "linia pękała w szwach", a od tego czasu co tydzień poddawało się około trzech żołnierzy.
Infolinia działa całodobowo, obecnie można się połączyć z jednym z dziesięciu operatorów znajdujących się w Kijowie. Jak wcześniej zaznaczano, zgłosić się mogą także obywatele Białorusi, którzy obawiają się wciągnięcia ich kraju w wojnę z Ukrainą.
W maju Witalij Matwijenko przekazywał, że po przejściu na ukraińską stronę żołnierze są przenoszeni do obozu jenieckiego. Na miejscu mogą wybrać, czy chcą zapisać się na listy jeńców, którzy będą przeznaczeni do wymiany, czy wolą zostać w Ukrainie do końca wojny.
Źródła: Unian, Interia
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!