Rosja wydala kolejnych dyplomatów. Chodzi o dwa kraje
Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk
Ośmiu japońskich dyplomatów zostało uznanych za osoby niepożądane w Rosji z powodu krytykowania przez rząd w Tokio rosyjskiej inwazji na Ukrainę - przekazało w środę MSZ w Moskwie. Poinformowano także o wydaleniu trzech norweskich urzędników.
Resort dyplomacji Rosji podał w środę, że przedstawiciel ambasady Japonii w Moskwie został poinformowany, iż ośmiu dyplomatów tego kraju ma opuścić Rosję do 10 maja. Ministerstwo zaznaczyło, że ruch ten został spowodowany przez "otwarcie wrogi, antyrosyjski kierunek" polityki japońskiego rządu - podaje Reuters.
Rosja wydala dyplomatów z Japonii i Norwegii
Na początku kwietnia Japonia wydaliła ośmiu rosyjskich dyplomatów w odpowiedzi na działania Rosji na Ukrainie, w tym zbrodnie popełniane na ludności cywilnej.
Wydalenie japońskich dyplomatów to nie koniec. Na podobny krok zdecydowano się również w przypadku urzędników z Norwegii. Rosja poinformowała o wydaleniu trzech norweskich dyplomatów. Informację tę potwierdziła szefowa MSZ Norwegii Anniken Huitfeldt, która stwierdziła, że "decyzja Rosjan nie ma podstaw".
- Norwescy dyplomaci działali zgodnie z konwencją wiedeńską - podkreśliła Huitfeldt. Jednocześnie dodała, że "nie jest zdziwiona" reakcją rosyjskiego MSZ.
Wcześniej Norwegia za persona non grata uznała trzech rosyjskich dyplomatów w związku z ich działalnością szpiegowską. W norweskiej ambasadzie w Moskwie pracuje 25 dyplomatów.
Według norweskiej telewizji NRK rosyjskie MSZ zarzuciło norweskim dyplomatom zaangażowanie w działania przeciw Rosji. Norwegia przekazała broń i sprzęt ukraińskiemu wojsku.
