Nowa siła przeciwko Ukrainie. Za sterami Władimir Putin
Zmodernizowane strategiczne maszyny Tu-160 zdolne do przenoszenia dużych ładunków trafią do rosyjskiej armii. Próbny lot odbył osobiście Władimir Putin, który stwierdził, że "mogą one zostać przyjęte do Sił Zbrojnych Rosji". Moskwa dopuściła do użytku cztery nowe odrzutowce tego typu.
Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały o kolejnym wzmocnieniu wroga. Zmodernizowane strategiczne maszyny Tu-160 mają zwiększyć siłę rażenia rosyjskich sił powietrznych.
Potrzebną zgodę wydał Władimir Putin. Przywódca odbył 30-minutowy lot próbny z Kazania. Przelot Putina zabezpieczał rozpoznawczy Tupolew Tu-214SR.
Wydarzenie spotkało się z żywą reakcją internautów. Testowy lot Władimira Putina w szczytowym momencie śledziło ponad 3 tys. użytkowników aplikacji FlightRadar24.
- Maszyna może zostać przyjęta do Sił Zbrojnych Rosji - stwierdził po zakończonym locie rosyjski przywódca. Wkrótce cztery zmodernizowane odrzutowce Tu-160 zasilą szeregi wojska.
Północnoreański sprzęt na wojnie? "Maski opadły"
W styczniu strona ukraińska informowała o rozwijającej się współpracy między Kremlem i Koreą Północną.
"(...) Federacja Rosyjska po raz pierwszy uderzyła w terytorium Ukrainy pociskami otrzymanymi od... Korei Północnej. Maski całkowicie spadły" - przekazał w mediach społecznościowych doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Ukraiński urzędnik przypomniał dalej, że swoją broń dla Rosjan wysyła również Teheran. Zdaniem Podolaka Rosja, Korea Północna i Iran tworzą razem "oś zła". "Pozostaje pytanie: czy siłom dobra, czyli koalicji proukraińskiej, uda się stworzyć możliwie najsilniejszy sojusz, który położy kres osi zła XXI wieku?" - zastanawiał się.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!