Niespokojna noc w Ukrainie. Rosja ostrzelała Charków
W środę późnym wieczorem Rosjanie ostrzelali jedną z dzielnic Charkowa. Jedna osoba została ranna - poinformował w mediach społecznościowych mer miasta Ihor Terechow. Tymczasem nad Biełgorodem na południu Rosji szczątki zestrzelonego przez obronę przeciwlotniczą drona zabiły dwie osoby, a dwie ciężko raniły - podała agencja Reutera, cytując komunikat gubernatora obwodu biełgorodzkiego Wiaczesława Gładkowa.
Według informacji ukraińskich służb rosyjski pocisk trafił w Charkowie w dom. Na miejscu wybuchł pożar.
Przekazano także, że wzrosła liczba śmiertelnych ofiar rosyjskiego ataku na budynek szkoły w Nikopolu na południu Ukrainy.
W wyniku ostrzału zginęli 72-letni mężczyzna i trzy kobiety w wieku 69, 67 i 60 lat - poinformował szef ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko.
Rosja. Szczątki zestrzelonego drona zabiły trzy osoby
Tymczasem nad Biełgorodem na południu Rosji szczątki zestrzelonego przez obronę przeciwlotniczą drona zabiły trzy osoby, a dwie ciężko raniły.
Szczątki drona spadły na trzy domy. Spod gruzów wydobyto ciała mężczyzny i kobiety oraz dziecka. Dwie pozostałe osoby w stanie ciężkim zostały przewiezione do szpitala.
Agencja Reutera podaje, że gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow, informując o incydencie nie nawiązał do Ukrainy.
Ukraina coraz częściej przeprowadza ataki przy użyciu dronów i pocisków rakietowych na cele w południowej Rosji i na Krymie.
***
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL