Niepokojące doniesienia z ukraińskiego frontu. Głos zabrał Zełenski
"Rosja przygotowuje się do kolejnej próby ofensywnej" - poinformował prezydent Ukrainy na swoich mediach społecznościowych. Dodał, że Moskwa gromadzi wojska 90 km na północny zachód od Charkowa, gdzie aktualnie toczą się walki.
Prezydent Ukrainy powiedział w niedzielę, że Rosja ponownie szykuje się do kolejnych działań ofensywnych i gromadzi wojska w pobliżu Ukrainy.
"Rosja przygotowuje się do kolejnej próby ofensywnej, 90 km stąd na północny zachód, w pobliżu naszej granicy i tworzy tam zgrupowanie wojsk" - powiedział prezydent w wystąpieniu opublikowanym na Telegramie.
Jak podkreślił Zełenski, "ten, kto to wszystko robi, nie chce pokoju".
Wojna na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski apeluje do sojuszników
Prezydent Ukrainy podczas niedzielnej wizyty w Charkowie oddał hołd ofiarom rosyjskich ataków. Głowa państwa była m.in. w drukarni Vivat. To miejsce czwartkowego uderzenia wroga.
W jego wyniku zginęło siedmiu pracowników, a ponad 20 osób zostało rannych. Spłonęło ponad 50 tys. publikacji, które znajdowały się w magazynie.
Zełenski podkreślał znaczenie rozmów pokojowych w kontekście wydarzeń w Charkowie. - Nie chcemy, aby Karta Narodów Zjednoczonych spłonęła, podobnie jak te książki - mówił w ruinach zaatakowanej przez Moskwę drukarni.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina - Rosja
We wtorkowym wywiadzie dla "New York Timesa" prezydent po raz kolejny zaapelował do sojuszników o wyrażenie zgody na użycie zachodniej broni do ataków na pozycje rosyjskie rozlokowane w samej Rosji, skąd najeźdźca prowadzi ostrzał artyleryjski i lotniczy i gdzie przygotowuje swoje oddziały do ataków na Ukrainę.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL