Biały Dom ostrzega: Rosja wydaje się przygotowywać do większego ataku
Rosja zintensyfikowała działania na wschodzie Ukrainy - potwierdził Biały Dom. - Moskwa wydaje się przygotowywać do większego ataku na Charków - zaznaczył John Kirby. Bliski współpracownik Joe Bidena zapewnił, ze Kijów może liczyć na amerykańskie wsparcie.

Waszyngton zareagował na rosyjskie ataki w obwodzie charkowskim. W piątek nad ranem doszło do ostrzału przygranicznego 18-tysięcznego Wołczańska.
Nie ulega wątpliwości, że głównym celem Rosjan jest zajęcie drugiego największego miasta w Ukrainie. Mowa o Charkowie.
Wojna w Ukrainie. USA: Biały Dom o planie Kremla
John Kirby z administracji prezydenta USA potwierdził, że Rosja zintensyfikowała swoje działania na wschodzie Ukrainy. Co więcej, wskazał, że armia Władimira Putina będzie kontynuować uderzenie.
- Możliwe, że Rosja poczyni dalsze postępy w nadchodzących tygodniach - mówił John Kirby. W tym kontekście potwierdził amerykańskie wsparcie dla Kijowa.
Wojna w Ukrainie. "Zacięte walki" na wschodzie
W Interii cytowaliśmy słowa ukraińskiego prezydenta. Wołodymyr Zełenski przyznał podczas piątkowej konferencji prasowej o "toczących się zaciętych walkach" w obwodzie charkowskim.
Przywódca podkreślił, że "Rosja rozpoczęła nową falę działań kontrofensywnych".
- Nasze siły były przygotowane na piątkowy atak, ale Moskwa może wysłać w ten rejon więcej żołnierzy - ostrzegał Zełenski.
Charków. Ukraińcy odparli atak
Osobny komunikat w sprawie rosyjskiego ataku wydało Ministerstwo Obrony Ukrainy. Poinformowano, że do ataku doszło nad ranem, około godz. 5.
"Podjęto próbę przebicia się przez naszą linię obronną pod osłoną pojazdów opancerzonych" - czytamy w komunikacie. Uderzenie zostało odparte.
Zarazem potwierdzono, że doszło do zniszczeń w Wołczańsku. Rosja zaatakowała tam bombami oraz artylerią.
Źródło: Reuters
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!