Morawiecki wbija szpilkę USA. Wypomniał porażkę w Afganistanie

Oprac.: Kinga Poniewozik
Premier Mateusz Morawiecki wraz z ukraińskim wicepremierem i szefową francuskiego resortu spraw zagranicznych wzięli udział w dyskusji dotyczącej wojny w Ukrainie. Szef polskiego rządu wskazywał na to, że kraje sojusznicze muszą zrobić wszystko, by wojna zakończyła się zwycięstwem okupowanej Ukrainy. Jak dodał, kluczową rolę w tym odgrywają Stany Zjednoczone. "Nie mogą powtórzyć porażki z wojny w Afganistanie, jeśli dalej pretendują do bycia supermocarstwem - zaznaczył szef polskiego rządu.

- Zachód i NATO muszą zrobić wszystko, by wesprzeć Ukrainę, by wygrała - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Wicepremier Ukrainy ds. odbudowy kraju Ołeksandr Kubrakow podkreślił, że Ukraina, gdzie codziennie giną ludzie, potrzebuje szybko pomocy.
Szef polskiego rządu, ukraiński wicepremier, a także m.in. szefowa francuskiego MSZ Catherine Colonna wzięli w piątek wieczorem udział w dyskusji panelowej dotyczącej wojny w Ukrainie.
Pytany, czy Zachód i NATO mają wolę i zdolność dać Ukrainie to czego potrzebuje, by wygrać wojnę, Morawiecki powiedział, że ma taką nadzieję. - I nie kupuję tej logiki: daliśmy dosyć, pozwólmy Ukraińcom wykonać ich robotę. Oni umierają na froncie za swoją suwerenności i wolność, ale także za nasze bezpieczeństwo i pokój w Europie- powiedział.
Scenariusz z Afganistanu nie może się powtórzyć
Dodał, że "jeżeli chcemy stworzyć trwały klimat rozwoju i pokoju, musimy zmienić logikę". - Nie możemy mówić: Ukraina nie może przegrać, a Rosja nie może wygrać. To błąd. Musimy powiedzieć: Rosja musi przegrać tę wojnę, a Ukraina musi ją wygrać - mówił Morawiecki.
Stwierdził też, że "jeśli Stany Zjednoczone chcą pozostać supermocarstwem - a nasi przyjaciele z USA ponieśli pewną porażkę w Afganistanie - nie mogą sobie pozwolić na następną w Ukrainie". - Uważam, że Ukraińcy, ukraińscy żołnierze, prezydent Zełenski, robią wszystko, aby wygrać tę wojnę, a my z naszej strony musimy zrobić wszystko, by wesprzeć Ukrainę, by wygrała - dodał.
Co z myśliwcami dla Ukrainy?
Na pytanie, czy wysłałby myśliwce F-16 Ukrainie, Morawiecki odpowiedział, że "mamy ich dość mało". - Zgadzamy się na przekazanie innych typów myśliwców, które posiadamy, razem z innymi, w ramach decyzji NATO - dodał. Przypomniał, że Polska przekazała Ukrainie 250 czołgów, w planie ma przekazanie kolejnych 60 zmodernizowanych wozów z rodziny T-72 oraz 14 Leopardów 2.
Także minister spraw zagranicznych Francji zapewniła: - Jesteśmy gotowi wspierać Ukrainę tak długo jak będzie trzeba
Kluczowe potrzeby ukraińskiej armii
Kubrakow podkreślił, że przy wsparciu wojskowym krytyczne znaczenie ma szybkość przekazywania pomocy. - Cały czas staramy się dogonić Rosjan - powiedział, przypominając dyskusje, jakie poprzedzały przekazanie amunicji, artylerii kalibru 155mm i systemów obrony powietrznej.
Ukraiński wicepremier pytał, dlaczego Ukraina nie może otrzymać amunicji kasetowej, skoro Rosjanie używają jej codzienne. - To skomplikowane, ale nasi ludzie umierają w Bachmucie. Dlaczego nie możemy zacząć szkolenia naszych pilotów w tej chwili? To byłby mocny sygnał dla Rosjan, dla wszystkich - powiedział.
Odnosząc się do perspektywy rozmów pokojowych, Kubrakow stwierdził, że nie ma znaczenia, czy Putin zaakceptowałby warunki strony ukraińskiej, w tym przywrócenie integralności terytorialnej i ustanowienie trybunału do osądzenia Rosjan oskarżonych o zbrodnie wojenne, ponieważ "wojna musi się zakończyć na polu bitwy".