Liderzy negocjują rozejm, na froncie strach. "To będzie wielka katastrofa"

Karolina Głodowska

Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,1 tys.
Udostępnij

- To będzie wielka katastrofa, wielu ludzi zginie w tym czasie - brzmią słowa jednego z ukraińskich żołnierzy, który skomentował możliwość wejścia w życie 30-dniowego rozejmu. - Na pewno będą "przypadkowe" strzały, "zagubione" drony (...) czy prowokacje - stwierdził wojskowy, podkreślając, że Rosji nie można ufać. - Nie wierzę w iluzję - dodał kolejny, wskazując na zakusy Władimira Putina.

Ukraińscy żołnierze sceptycznie o możliwym rozejmie z Rosją
Ukraińscy żołnierze sceptycznie o możliwym rozejmie z RosjąFacebook / Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainymateriał zewnętrzny

We wtorek doszło do przełomowych ustaleń pomiędzy delegacjami Ukrainy i USA. Po rozmowach w Arabii Saudyjskiej w oświadczeniach poinformowano m.in. o błyskawicznym wznowieniu pomocy wywiadowczej i militarnej Waszyngtonu dla Kijowa.

Ogłoszono także, że Ukraina godzi się na porozumienie dotyczące 30-dniowego rozejmu. Obecnie USA oczekują na deklaracje Rosji.

Wojna w Ukrainie a możliwy rozejm z Rosją. "To będzie katastrofa"

Tymczasem ukraińscy żołnierze boją się o rozwój sytuacji w przypadku, gdyby Rosjanie zgodzili się na czasowe zawieszenie broni. W rozmowie z portalem Glavcom wojskowi przyznają, że mają obawy, jak mógłby w wykonaniu Rosjan wyglądać hipotetyczny rozejm.

Wojskowy Serhij podkreślił, że linia frontu jest bardzo długa. - Trudno wyobrazić sobie, że setki tysięcy ludzi po obu stronach nagle odłożą broń - skomentował.

- Trudno w to uwierzyć. Na pewno będą "przypadkowe" strzały, uderzenia artyleryjskie, "zagubione" drony dokonujące przypadkowych zrzutów czy prowokacje. Myślę, że z ich strony. To będzie wielka katastrofa, wielu ludzi zginie w tym czasie - przekazał Serhij.

Żołnierz przypomina także o naruszeniach Rosji z przeszłości. - Teraz skala jest nieporównywalna - dodał.

Sceptycznie sytuację ocenia także pułkownik Władysław Selezniow. Jego zdaniem jest mało prawdopodobne, by skutecznie kontrolować rozejm na linii walk liczącej ponad 1200 km.

Rozejm Ukrainy z Rosją możliwy? Żołnierze nie wierzą

- Nie mamy nadziei na szlachetność Rosjan po tym, co robili w Mariupolu, Buczy, Iziumie i tysiącach innych miast i wsi. Nie wierzę w iluzję, że Władimir Putin dobrowolnie zgodzi się na rozejm i będzie go przestrzegał - dodał Selezniow.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny! 

Wojskowy Serhij podkreślił natomiast: - Jeśli Rosjanie mają nadzieję, że wszyscy tutaj są tak zmęczeni, że tylko czekają, by opuścić pozycje, to się mylą. - Ilu naszych chłopców zginęło w ciągu trzech lat. Co im powiem w zaświatach? Że Amerykanie zmusili nas do podpisania kapitulacji, a my się odczołgaliśmy, choć nadal mogliśmy czuwać? - argumentował.

Na niewiarygodność Moskwy ukraińscy żołnierze wskazywali także w rozmowie z dziennikarką Interii Dagmarą Pakułą. - Propozycja 30-dniowego zawieszenia broni nie zadziała. (...) Rosjanie nie wywiązują się z umów - stwierdził młodszy sierżant Sił Zbrojnych Ukrainy Igor Puszkariow. Wojskowi wskazywali na dwa możliwe scenariusze - Kreml wykorzysta rozejm, by się przegrupować i dozbroić bądź będzie robić wszystko, by go odroczyć.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Sybiha po spotkaniu z Sikorskim: Czekamy na stanowisko Rosji
      Sybiha po spotkaniu z Sikorskim: Czekamy na stanowisko RosjiAFPTV AFP
      Przejdź na