Kremlowscy politycy piją coraz więcej. "Butelka zamieniła się na dwie"

Aneta Wasilewska

Oprac.: Aneta Wasilewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,9 tys.
Udostępnij

Od początku wojny w Ukrainie rosyjscy politycy zaczęli pić coraz więcej alkoholu, na bankietach na jedną osobę zapewniana jest już nie jedna butelka, a dwie - podaje w niedzielę niezależny portal rosyjski Verstka Media. Z zamówień rządowych wynika, że kremlowscy politycy najczęściej sięgają po koniak, szampan, wino i wódkę.

Władimir Putin i minister obrony Siergiej Szojgu
Władimir Putin i minister obrony Siergiej SzojguMikhail Metzel / TASSAgencja FORUM

"Od początku wojny z problemami psychologicznymi borykają się nie tylko zwykli Rosjanie, ale także urzędnicy z kręgu władzy. Wybrali oni tradycyjną metodę walki ze stresem - alkohol" - przekazał portal.

Kremlowskie "elity" piją coraz więcej alkoholu

Dziennikarze niezależnego portalu rozmawiali z urzędnikami państwowymi na różnych stanowiskach i wszyscy politycy zbliżeni do kremlowskiej władzy potwierdzili, że piją coraz więcej alkoholu. W ich odpowiedziach różniła się tylko ilość i rodzaj - jedni wypijają butelkę wina, inni zaczynają dzień od "szklanki koniaku".

"Wszyscy twierdzą, że większość znanych im pracowników aparatu państwowego, przedstawicieli rządu, a tym bardziej publicznych polityków i tzw. członków elity w ciągu ostatniego roku piła więcej" - informuje portal.

"Wiadomości i naciski z Kremla" powodem sięgania po alkohol

Według dziennikarzy jeden z gubernatorów małego regionu w Rosji od rozpoczęcia pełnoskalowej wojny w Ukrainie z dnia na dzień pije coraz więcej. Urzędnicy w obawie, że problem z alkoholem wyjdzie na jaw są przygotowani, by ratować nietrzeźwego włodarza - mają ustalone "specjalne procedury". W ocenie urzędników gubernator zwiększył ilość wypijanego alkoholu w związku z "wiadomościami i naciskami z Kremla".

Większe spożycie i zapotrzebowanie na alkohol zauważają również pracownicy Kremla. - Nawet na oficjalnych bankietach państwowych od niedawna ustalona jest ilość półtorej lub dwie butelki na osobę, a wcześniej była to zawsze jedna - przekazał polityk bliski Kremlowi.

Z zamówień rządowych wynika, że kremlowscy politycy najczęściej sięgają po koniakszampanwino wódkę. Wśród "elity" popularne są m.in. francuska wódka Grey Goose i polska Belvedere.

Coraz więcej obywateli Rosji sięga po tani alkohol

"Uzależnienie urzędników od alkoholu jest przejawem ogólnorosyjskiego trendu" - podaje portal, zaznaczając, że od początku czerwca produkcja napojów o niskiej zwartości alkoholu wzrosła o 23 proc.

Jak podkreślono, spadek zainteresowania mocniejszym alkoholem wiąże się nie z brakiem zainteresowania, a coraz większą biedą i wynikającej z niej potrzebą sięgania po najtańsze napoje alkoholowe. Dodatkowo coraz więcej Rosjan decyduje się na własną produkcję mocniejszego alkoholu.

Według rozmówców portalu, sam Władimir Putin "prawie nie pije". - Jest wyczulony na pijących, pijanych i na tych, którzy rano przychodzą nietrzeźwi - powiedział jeden z rozmówców. 

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Prof. Dudek w "Gościu Wydarzeń": Jeśli Donald Tusk poprze przymusową relokację, jego formacja straci
      Prof. Dudek w "Gościu Wydarzeń": Jeśli Donald Tusk poprze przymusową relokację, jego formacja straci Polsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      890
      Super
      relevant
      402
      Hahaha
      haha
      240
      Szok
      shock
      206
      Smutny
      sad
      121
      Zły
      angry
      77
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      1,9 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na