Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Jewgienij Prigożyn wrócił do mediów. Opublikował ważny komunikat

"Aby uniknąć tajemnic i kuluarowych rozmów informuję, że Grupa Wagnera kontynuuje swoją działalność" - mówi Jewgienij Prigożyn w nagraniu opublikowanym przez telegramowy kanał Grey Zone. To pierwszy medialny występ rosyjskiego oligarchy od czerwcowego "marszu sprawiedliwości".

Jewgienij Prigożyn
Jewgienij Prigożyn /HANDOUT /AFP/East News

Medialne milczenie Prigożyna przerwane zostało po ponad miesiącu. Jego ostatni komentarz audio opublikowany był przez służbę prasową 26 czerwca i był podsumowaniem wydarzeń określanych "buntem Prigożyna".

Najnowsze nagranie, opublikowane na kanale Grey Zone, to komentarz do doniesień medialnych dotyczących przyszłości najemników i całej Grupy Wagnera. "Kucharz Putina" przekonuje w nim, że plotki o likwidacji prywatnej armii są znacząco przesadzone i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

- Aby uniknąć tajemnic i kuluarowych rozmów informuję, że Grupa Wagnera kontynuuje swoją działalność w Afryce, a także w ośrodkach szkoleniowych na Białorusi - stwierdza.

- Dziś definiujemy kolejne zadania (...) Niewątpliwie są to zadania, które będą realizowane w imię wielkości Rosji. Większość naszych bojowników jest na wakacjach, bo wcześniej był długi okres bardzo ciężkiej pracy - dodaje. 

Koniec rekrutacji bojowników

Jewgienij Prigożyn podkreślił także, że nie jest prawdą, że większość najemników z jego prywatnej armii zdecydowała się na podpisanie umów z Ministerstwem Obrony Rosji i dołączenie do zawodowej armii.

- Ani ja, ani rada dowódców nie stawiamy żadnych ograniczeń w przenoszeniu naszych byłych i obecnych towarzyszy do innych struktur władzy Federacji Rosyjskiej. Niewielu zgodziło się na takie przeniesienie z Grupy Wagnera - mówi.

- Długie lata ciężkiej pracy, długie lata wojny ramię w ramię z naszymi towarzyszami uczyniły z nas jedną drużynę. I tak nasi towarzysze broni dążą do powrotu do Grupy Wagnera - przekonuje.

Jednocześnie oligarcha potwierdził, że rekrutacje do jednostek zostały wstrzymane na czas nieokreślony.

- Dopóki nie wystąpią u nas braki kadrowe, nie planujemy przeprowadzania nowej rekrutacji. Będziemy jednak niezmiernie wdzięczni, jeśli pozostaniecie z nami w kontakcie, a gdy tylko ojczyzna będzie musiała tworzyć nową "grupę", która będzie w stanie chronić interesy naszego kraju, z pewnością rozpoczniemy rekrutację - podsumował.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Przydacz w "Gościu Wydarzeń" o terminie wyborów: Prezydent ogłosi decyzję w ciągu dwóch tygodni/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także