Jest ostateczna wersja umowy ws. minerałów. Premier Ukrainy o szczegółach
- Ukraina i USA przygotowały ostateczną wersję porozumienia w sprawie ukraińskich zasobów naturalnych - powiedział premier Ukrainy Denys Szmyhal. Jak dodał, ma ono zostać zatwierdzone przez rząd jeszcze w środę. - Umowa jest bezpośrednio związana z gwarancjami bezpieczeństwa - zaznaczył polityk. Prezydent USA Donald Trump zasugerował, że w piątek spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, by podpisać wynegocjowaną umowę.

- Umowa o wykorzystaniu ukraińskich zasobów mineralnych jest bezpośrednio związana z gwarancjami bezpieczeństwa dla naszego kraju - powiedział premier Ukrainy Denys Szmyhal w trakcie telewizyjnego wywiadu, jak przekazał Unian. - Ani prezydent Ukrainy, ani rząd Ukrainy nie będą rozpatrywać tej umowy i jej podpisania w oderwaniu od tych gwarancji - podkreślił.
Jak dodał, w ciągu ostatnich dwóch tygodni rządy Stanów Zjednoczonych i Ukrainy wypracowały porozumienie o współpracy gospodarczej.
- Na dziś dokument ten nosi nazwę Umowy w sprawie ustanowienia zasad i warunków Funduszu Inwestycyjnego na rzecz odbudowy Ukrainy. W rzeczywistości jest to umowa wstępna, która przewiduje działania prawne. Chodzi o przyszłe utworzenie funduszu na rzecz odbudowy kraju, którym zarówno Ukraina, jak i Stany Zjednoczone będą zarządzać na równych zasadach - przekazał premier.
Polityk podkreślił, że paragraf 10 wstępnej umowy stanowi, że porozumienie w sprawie funduszu jest integralnym elementem dwustronnych i wielostronnych umów oraz konkretnych działań w celu ustanowienia trwałego pokoju, wzmocnienia stabilności gospodarczej i bezpieczeństwa Ukrainy.
Umowa USA-Ukraina. Trump o możliwym terminie spotkania z Zełenskim
Prezydent USA Donald Trump zasugerował we wtorek, że spotka się w piątek z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, by podpisać umowę o partnerstwie w obszarze wydobywania ukraińskich złóż naturalnych.
- Słyszałem, że on przyjeżdża w piątek, z pewnością nie miałbym nic przeciwko temu jeśli by chciał to ze mną podpisać - powiedział Trump dziennikarzom podczas ceremonii podpisywania rozporządzeń w Gabinecie Owalnym. - Myślę, że Amerykanie są bardzo szczęśliwi, ponieważ, jak wiecie, Biden rzucał pieniędzmi jak watą cukrową. I to jest bardzo duża sprawa. To może być umowa warta bilion dolarów - dodał.
Trump powiedział, że Ameryka chce odzyskać pieniądze wydane na wsparcie Ukrainy. Ponownie przy tym stwierdził - wbrew faktom - że Ameryka wydała na ten cel 350 mld dol., podczas gdy Europa - 100 mld, z czego wszystko w formie pożyczek.
W rzeczywistości - jak poprawiał go w poniedziałek prezydent Francji Emmanuel Macron - to Europa wydała łącznie więcej, niż Stany Zjednoczone (140 mld dol. wobec 114 ze strony USA), a pożyczki spłacane zyskami z rosyjskich aktywów przyznały Ukrainie i USA, i UE.
Ukraina. Jest ostateczna wersja umowy z USA ws. minerałów
Prezydent USA stwierdził, że chciałby również pozyskać "minerały z rosyjskiej ziemi", taką możliwość ponoć sygnalizował ostatnio Kreml. - Oni mają bardzo cenną ziemię, która nie jest wykorzystywana, więc coś takiego mogłoby mieć miejsce - powiedział.
Brytyjski dziennik "Financial Times" podał we wtorek, że Ukraina zgodziła się na amerykańskie porozumienie po tym, gdy Waszyngton zrezygnował z najsurowszych żądań, w tym prawa do 500 mld dol. potencjalnych dochodów z eksploatacji zasobów tych minerałów.
Nowy tekst ma mówić o tym, że pieniądze będą wykorzystywane do inwestycji w Ukrainie. Ma to być też jedynie wstępne porozumienie, którego bardziej szczegółowe warunki zostaną wynegocjowane w ramach kolejnej umowy.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!