Iskrzy na najwyższych szczeblach ukraińskiej władzy. "Zełenski zablokuje generała Załużnego"

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
744
Udostępnij

- Wołodymyr Zełenski podjął decyzję o przeprowadzeniu wyborów w przyszłym roku. Zlecił Kancelarii Prezydenta przygotowanie się do wydarzenia, które zaplanowano na 31 marca 2024 - twierdzi Ołeksij Gonczarenko. Deputowany Rady Najwyższej jest przekonany, że prezydent Ukrainy chce w ten sposób zablokować ewentualny start w wyborach generała Walerija Załużnego.

Wołodymyr Zełenski podjął decyzję o przeprowadzeniu wyborów w przyszłym roku. Zdjęcie ilustracyjne
Wołodymyr Zełenski podjął decyzję o przeprowadzeniu wyborów w przyszłym roku. Zdjęcie ilustracyjneTHOMAS COEX/AFPEast News

Informacje o rzekomych przygotowaniach Gonczarenko przedstawił na antenie telewizji Espresso. Jak podkreślił, już w najbliższych tygodniach wśród przedstawicieli Kancelarii Prezydenta pojawią się głosy o "zmuszeniu" Ukraińców do takiego kroku.

- Będą tłumaczyć społeczeństwu taką decyzję tym, że jest to rzekomo żądanie zachodnich partnerów. W szczególności tym, że w przypadku nie przeprowadzenia tych wyborów Zełenski straci legitymację do rządzenia. Zwłaszcza na tle faktu, że Putin planuje przeprowadzić wybory w marcu - podkreślił.

Jednocześnie ukraiński polityk podkreślił, że nigdy do tej pory nie słyszał na Zachodzie głosów, które wskazywałyby na jakiekolwiek naciski w tej sprawie.

- Chcę od razu zapewnić, że partnerzy zachodni nie żądają od nas żadnych wyborów. Nie ma żadnych żądań prywatnych, czy publicznych. To nie jest w żaden sposób związane z naszymi partnerami. Są to zadania czysto polityczne, które stawia przed sobą Kancelaria Prezydenta - tłumaczył.

Zablokowanie generała Walerija Załużnego

Ołeksij Gonczarenko w dalszej części przedstawił swoją opinię na temat politycznych scenariuszy, które decydują o organizacji wyborów.

Jego zdaniem Wołodymyr Zełenski chce zablokować w ten sposób możliwość startu na to stanowisko głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy, który cieszy się w społeczeństwie bardzo wysokim poparciem.

- Kancelaria Prezydenta od dawna rozważała możliwość jak najszybszego przeprowadzenia wyborów, korzystając z obecnych wysokich oglądalności telewizyjnych, w warunkach niemal braku konkurencji politycznej podczas inwazji na pełną skalę - przekonywał.

- Jeśli przeprowadza się wybory podczas wojny, utrudnia to ewentualne przesunięcie Załużnego na funkcję prezydenta. To, czy ma takie pragnienie, nie wiadomo, ale nawet teoretycznie możliwa konkurencja z jego strony denerwuje Kancelarię Prezydenta - dodał. 

Słowa posła do Rady Najwyższej Ukrainy to pierwsze tego typu doniesienia dotyczące wyborów prezydenckich na Ukrainie. Do tej pory przedstawiciele rządu ucinali temat podkreślając, że obecnie sytuacja frontowa i decyzje z tym związane są głównym tematem prac.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Hennig-Kloska w ''Gościu Wydarzeń'': Związki partnerskie to wyzwanie, a nie pogląd
      Hennig-Kloska w ''Gościu Wydarzeń'': Związki partnerskie to wyzwanie, a nie poglądPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na