Finlandia zapowiada wniosek o dołączenie do NATO
Oprac.: Justyna Kaczmarczyk
Finlandia musi bezzwłocznie złożyć wniosek o przyłączenie się do NATO - poinformowali we wspólnym oświadczeniu fiński prezydent Sauli Niinisto i premier tego kraju Sanna Marin. Jak zapowiedzieli, odpowiednie kroki ze strony Finlandii potrzebne do tej decyzji zostaną podjęte "energicznie w ciągu najbliższych kilku dni". Minister spraw zagranicznych Szwecji zapowiedź Finów nazwała "ważną informacją" i stwierdziła, że jej kraj "weźmie pod uwagę oceny Finlandii". Według nieoficjalnych doniesień Sztokholm ma pójść śladem Helsinek, jeśli chodzi o wstąpienie do NATO.
Niinisto i Marin podkreślili w oświadczeniu, że "członkostwo w NATO wzmocni bezpieczeństwo Finlandii, a jako członek NATO Finlandia umocniłaby cały Sojusz".
Finlandia, która dzieli z Rosją granicę o długości 1300 km (810 mil) i trudną przeszłość, stopniowo zacieśnia współpracę z NATO jako partner od czasu aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku - przypomina Agencja Reutera.
Finlandia chce do NATO
Do tej pory jednak kraj ten wstrzymywał się przed przyłączeniem do Sojuszu Północnoatlantyckiego. W obliczu inwazji Rosji na Ukrainę Finlandia zmieniła jednak politykę w tym zakresie. Zmienił się też pogląd samych Finów.
Poparcie społeczne dla wstąpienia do NATO w ostatnich miesiącach wzrosło do nienotowanych wcześniej poziomów. Ostatni sondaż nadawcy publicznego YLE, przytaczany przez Reutersa, pokazał, że 76 proc. Finów jest za i tylko 12 proc. przeciw, podczas gdy wcześniej przez lata - aż do 24 lutego 2022 r., gdy Rosja zaatakował Ukrainę - poparcie dla członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim utrzymywało się na poziomie zaledwie około 25 proc.
11 maja Finlandia podpisała też deklarację o zacieśnieniu współpracy w kwestii bezpieczeństwa z Wielka Brytanią. Według fińskich mediów w praktyce oznacza to, że w razie ataku Rosji, Finów wsparłyby wielonarodowe siły ekspedycyjne.
- Nasze członkostwo w NATO nie jest przeciwko komukolwiek. Ta decyzja wynika z braku poczucia bezpieczeństwa - komentował na antenie Polsat News Lauri Nurmi, fiński dziennikarz z "Iltalehti".
Kreml wielokrotnie dawał do zrozumienia, że wejście Finlandii i Szwecji do NATO będzie mieć swoje "konsekwencje polityczne i militarne".
Szwecja śladem Finów?
Minister spraw zagranicznych Szwecji Ann Linde zapowiedź Finów nazwała "ważną informacją" i stwierdziła, że jej kraj "weźmie pod uwagę oceny Finlandii", która jest dla Szwecji "najbliższym partnerem w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony".
"Szwecja podejmie decyzję po przedstawieniu sprawozdania z konsultacji w zakresie polityki bezpieczeństwa" - zapowiedziała Linde na Twitterze.
Według doniesień szwedzkich mediów w najbliższy poniedziałek rząd tego kraju ma zorganizować posiedzenie, by podjąć formalną decyzję w sprawie wniosku Szwecji o wstąpienie do NATO. Jak podaje dziennik Expressen, powołując się na swoje źródła, wniosek miałby zostać przedstawiony zaraz po spotkaniu, o ile "nie zajdzie nic nieprzywidzianego".
We wtorek, 17 maja, fiński prezydent Sauli Niinisto ma przyjechać do Szwecji z dwudniową wizytą, podczas której ma przeprowadzić między innymi "dwustronne rozmowy" ze szwedzką premier Magdaleną Andersson.
