Alarm w Biełgorodzie. Wybuchy w składzie amunicji i ranni żołnierze
W niedzielę doszło do zmasowanego ataku w Biełgorodzie. Lokalni mieszkańcy poinformowali o eksplozjach w rosyjskim składzie amunicji. Trafiony został także blok mieszkalny, z którego natychmiast ewakuowano lokatorów. Ponadto w wyniku uderzenia drona kilku rosyjskich żołnierzy trafiło do szpitala.
W niedzielę w obwodzie biełgorodzkim ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Lokalne władze nakazały mieszkańcom udać się do piwnic bądź schronów i poczekać tam aż do odwołania alarmu.
Wojna w Ukrainie. Wybuchy w składzie amunicji
Ukraińskie media podały informację o wybuchach w składnie amunicji w obwodzie biełgorodzkim. Lokalni mieszkańcy udostępnili w mediach społecznościowych materiały z momentu zdarzenia.
Przekazali, że słyszeli kilka eksplozji, po czym w składzie wybuchł pożar. Na zdjęciach i nagraniach widać gęsty, ciemny dym wydobywający się wysoko nad magazynem amunicji.
Na razie władze rosyjskie nie odniosły się bezpośrednio do zdarzenia. Jednak gubernator obwodu Biełgorodu Wiaczesław Gładkow poinformował o kilku innych zdarzeniach w pobliżu zaatakowanego składu.
Atak w Biełgorodzie. Rosyjscy żołnierze w szpitalu
W jednej z dzielnic Biełgorodu na skutek uderzenia pocisku doszło do pożaru w budynku mieszkalnym. Według przekazu, obyło się bez ofiar śmiertelnych. Wszyscy lokatorzy zostali ewakuowani.
"Bojownicy Biełgorodu w dalszym ciągu bohatersko służą na obszarze przygranicznym, zapewniając bezpieczeństwo ludności cywilnej" - napisał gubernator, informując o ranieniu trzech rosyjskich żołnierzy.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Według niego, w pobliże wojskowych trafił "wrogi dron". "Trzej żołnierze zostali ranni. Zostały oni przewiezieni przez zespoły pogotowia ratunkowego do Szpitala Miejskiego nr 2 w Biełgorodzie, gdzie udzielono im wszelkiej niezbędnej pomocy" - zapewnił.
Lekarze ocenili stan dwóch rannych żołnierzy jako stabilny - mieli odnieść oni tylko lekkie obrażenia. Trzeci żołnierz pozostaje w stanie "średnio ciężkim".
"Życzę naszym żołnierzom jak najszybszego powrotu do zdrowia i do rodzin. Jesteśmy dumni z naszej samoobrony. Dziękujemy w imieniu wszystkich mieszkańców regionu za odwagę, męstwo i niezachwiany hart ducha" - napisał Gładkow w mediach społecznościowych.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!