Jan Targosz zamordowany. Leszek O. z zarzutem zabójstwa

Paulina Sowa

Paulina Sowa

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
2
Udostępnij

71-letni Leszek O. usłyszał w czwartek zarzut zabójstwa prof. Jana Targosza. - Po przedstawieniu zarzutów Leszek O. odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowaniem wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na trzy miesiące - mówi Interii prok. Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Sąd przystał na tę prośbę. Do zabójstwa prof. AGH doszło w nocy z 5 na 6 lipca w jego mieszkaniu w Nowej Hucie.

Morderstwo profesora AGH
Morderstwo profesora AGH PAP/Łukasz Gągulski/AGHPUSTE

- Leszek O. zaatakował gospodarza zadając mu szereg ciosów rękami i nogami, powodując liczne obrażenia twarzoczaszki i złamania żeber - mówi prok. Hnatko. Dodaje, że to właśnie rany twarzoczaszki doprowadziły do zgonu naukowca. 

- Po przedstawieniu zarzutów Leszek O. odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowaniem wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na trzy miesiące - wyjaśnia prokurator.

Dodaje, że przebieg zdarzenia ustalono na podstawie śladów krwi, które zostały zabezpieczone na miejscu zdarzenia. - Dzięki nim wiedzieliśmy, jak przemieszczał się pokrzywdzony i gdzie doszło do zdarzenia - mówi.

Prokuratura zabezpieczyła też nagrania na komórce podejrzanego, które potwierdzają, że to właśnie Leszek O. jest sprawcą tego zdarzenia.  

Biuro prasowe Sądu Okręgowego w Krakowie przekazało później PAP, że sąd rejonowy "postanowił zastosować wobec Leszka O. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na czas trzech miesięcy, w okresie od 6 lipca do 4 października".

Zabójstwo Jana Targosza

71-letni Jan Targosz. zmarł w nocy z 5 na 6 lipca. Prokuratura poinformowała, że prawdopodobną przyczyną zgonu były rozległe, wielomiejscowe obrażenia ciała zadane narzędziem tępokrawędzistym. Ujawniono na ciele także ranę kłutą oraz ciętą. 

Do zabójstwa doszło w mieszkaniu profesora AGH Jana Targosza na osiedlu w Nowej Hucie w Krakowie. W salonie widoczne były ślady walki.

W środę na miejscu zdarzenia zatrzymano 71-letniego Leszka O. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila. Jak przekazał prok. Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, w związku z tym czynności z nim zostały przeprowadzone w czwartek.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowej Kraków - Nowa Huta.

"Jak dotychczas ustalono, 5 lipca br., pokrzywdzony spotkał się z kolegą ‘z ławy szkolnej’ i razem spożywali alkohol. Mężczyzna ten, w godzinach nocnych powiadomił telefonicznie CPR. Nie umiał jednak z uwagi na ilość spożytego alkoholu, podać szczegółowego przebiegu zdarzenia" - podawała w środę prokuratura.

Doprowadzenie Leszka O. do prokuraturyPAP/Łukasz GągulskiPAP

Prof. Jan Targosz we wspomnieniach studentów

Jan Targosz był doktorem habilitowanym, inżynierem, profesorem Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Robotyki.

- Pan profesor miał z nami zajęcia z Mechaniki i prowadził Podstawy Konstrukcji Maszyn. Miał dość wyjątkowe poczucie humoru i lubił studentów którzy też je mieli. Często zagadywał do nas "na papierosie" i opowiadał o różnych ciekawych rzeczach poza technicznych. Na pewno miał wielką wiedzę i zawsze można się z nim było dogadać w studenckich sprawach - wspomina w rozmowie z Interią jeden z jego byłych studentów, Dominik.

Dodaje, że prof. Targosz jako promotor zawsze rzeczowo odpowiadał na maile i pomagał w projekcie.

- Wiedzę przekazywał bardzo szybko i często zajęcia trwały krócej. Miał w zwyczaju jako przecinka używać "ten tego" i często mówił do studentów "panie, co pan!" - wspomina.

Inny student wspomina: Profesor starej daty, posiadający ogromną wiedzę i doświadczenie, którymi dzielił się w zrozumiały i zwięzły sposób, nie marnując ani minuty. Dla studentów zarówno wymagający jak i uczciwy i pomocny, poza materiałem przekazywanym na zajęciach chętnie dzielił się własnymi doświadczeniami nabytymi przez lata badań i pracy.

Uczelnia, w której pracował zamordowany naukowiec nie chce zabierać głosu. - Nie komentujemy sprawy, nie dotarła do nas żadna oficjalna informacja. Nie przygotowujemy oświadczenia - przekazała w środę Interii rzeczniczka prasowa AGH, Anna Żmuda-Muszyńska.

Jan Targosz nie żyje. Profesor AGH zamordowany

Profesor AGH Jan Targosz został zamordowany w swoim mieszkaniu na terenie Nowej Huty w Krakowie. Policja zatrzymała już 71-latka podejrzanego o dokonanie zabójstwa.

Jan Targosz był doktorem habilitowanym inżynierem, profesorem Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Robotyki.Łukasz GagulskiPAP
Interia skontaktowała się z przedstawicielami AGH, jednak uczelnia nie planuje wydania oświadczenia. - Nie komentujemy sprawy, nie dotarła do nas żadna oficjalna informacja - przekazała redakcji rzeczniczka prasowa AGH, Anna Żmuda-Muszyńska.Łukasz GagulskiPAP
O zabójstwie krakowskiego profesora jako pierwsze dowiedziało się radio RMF. Na miejscu zdarzenia oprócz policji przebywa prokurator, który przeprowadzał oględziny mieszkania denata. Łukasz GagulskiPAP
Jak udało się nieoficjalnie dowiedzieć reporterom PAP, 71-latek miał w trakcie sprzeczki gwałtownie popchnąć swojego znajomego, który stracił równowagę i przewracając się uderzył głową o szafkę. Fatalny upadek spowodował u gospodarza śmiertelne obrażenia.
Po zbadaniu alkomatem okazało się, że zatrzymany jest pijany - w wydychanym powietrzu miał około 1,5 promila. Policjanci ustalili, że przed tragicznym zdarzeniem Leszek O. przebywał w mieszkaniu profesora na zakrapianej alkoholem imprezie. Podczas niej między mężczyznami miało dojść do awantury.
Do morderstwa doszło z wtorku na środę w krakowskim mieszkaniu profesora Akademii Górniczo-Hutniczej Jana Targosza na osiedlu w Nowej Hucie. Jeszcze tej samej nocy zatrzymano podejrzewanego o atak 71-letniego mężczyznę.Łukasz GagulskiPAP
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • captions and subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Niedzielski w "Graffiti" o powrocie restrykcji: Dzisiaj mamy większy arsenał
      Niedzielski w "Graffiti" o powrocie restrykcji: Dzisiaj mamy większy arsenałPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      2
      Super
      relevant
      0
      Hahaha
      haha
      0
      Szok
      shock
      0
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      0
      Lubię to
      like
      2
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na