Zdecydowana akcja policji. Wybili szybę w samochodzie

Oprac.: Michał Blus
Policjanci uwolnili ze stojącego na słońcu auta dwulatkę. W tym celu musieli wybić jedną z szyb. - Dziecku nic się nie stało - przekazała rzeczniczka lokalnej policji. Pomoc wezwała matka dziewczynki, która wyjaśniła, że samochód zamknął się samoczynnie.

- W poniedziałek po południu zdenerwowana matka dziewczynki zadzwoniła po pomoc na policję - przekazała rzeczniczka komendy powiatowej w Żywcu asp. szt. Mirosława Piątek. Jak dodała, dwuletnie dziecko kobiety utknęło w zamkniętym aucie na rynku w Rajczy.
- Samochód zamknął się samoczynnie, a kluczyki zostały w środku - wyjaśniła policjantka.
Funkcjonariusze, po dotarciu na miejsce ustalili, że dziecko było wewnątrz samochodu od kilkunastu minut.
Dziecko w aucie pozostawionym na słońcu. Do akcji wkroczyła policja
- Dziewczynka była załzawiona, zdezorientowana i spocona - powiedziała Piątek. - Na policzkach miała widoczne rumieńce. Z uwagi na bardzo mocno świecące słońce oraz rosnącą temperaturę wewnątrz auta policjanci nie wahali się i wkroczyli do akcji - dodała.
- Starszy posterunkowy Jan Duraj uspokajał i odwracał uwagę dziecka w momencie, gdy starszy sierżant Przemysław Kamiński wybił szybę w samochodzie i otworzył go - zaznaczył .
Jak poinformowała rzeczniczka, dziewczynce nic się nie stało. - Dwulatka cała i zdrowa trafiła w ramiona mamy - podsumowała.
Policjantka apeluje, by w słoneczną pogodę i podczas wysokich temperatur nie zostawiać dziecka choćby na chwilę w samochodzie.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!