Senegalczyk, który kilka tygodni temu, na oczach zgromadzonych ludzi, prawdopodobnie załatwił swoje potrzeby fizjologiczne w kąpielisku "Na trzech stawach" mieszczącego się w Katowicach, został zatrzymany w środę przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w Sosnowcu. "Zgodnie z procedurami ponownie zweryfikowali legalność jego przebywania w naszym kraju. Cudzoziemiec nie był w stanie okazać do kontroli żadnego dokumentu tożsamości ani tym bardziej dokumentu, który uprawniałby go do legalnego pobytu w Polsce" - przekazała Straż Graniczna. Sosnowiec. Senegalczyk przymusowo opuścił Polskę. Ponownie wpadł w ręce służb Obcokrajowiec, posiadając już decyzję wydaną przez Komendanta Placówki SG w Sosnowcu, zobowiązującą go do powrotu do swego kraju pochodzenia której nie wykonał dobrowolnie, podlega przymusowemu doprowadzeniu do granicy. W środę mężczyzna został przez funkcjonariuszy SG pod konwojem odwieziony na lotnisko Warszawa - Okęcie, skąd odleciał do Senegalu - wskazano w komunikacie. Sosnowieccy funkcjonariusze SG po raz pierwszy zatrzymali Senegalczyka we wrześniu 2023 roku w związku z jego nielegalnym pobytem w Polsce. Jak czytamy, konieczne było zastosowanie środków przymusu bezpośredniego, ponieważ mężczyzna stawiał czynny opór podczas zatrzymania i należało zapewnić jego bezpieczne doprowadzenie do placówki Straży Granicznej. "Podczas dalszych czynności cudzoziemiec nie współpracował, nie podpisywał dokumentów, nie odpowiadał na pytania, obnażał się i zachowywał obscenicznie" - dodają funkcjonariusze. W listopadzie ubiegłego roku Komendant SG w Sosnowcu zobowiązał cudzoziemca do opuszczenia terytorium Polski, "zakazując jednocześnie powrotu na terytorium strefy Schengen na okres trzech lat", jednak obcokrajowiec nie wykonał tej decyzji. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!