Tajne rozmowy USA-Rosja. W tle prośba i umowa warta miliardy dolarów
Umowa na zakup samolotów firmy Boeing - o to, według agencji Bloomberga, miała prosić Rosja po osiągnięcia zawieszenia broni w wojnie z Ukrainą. Środki przeznaczone na ten zakup miałyby pochodzić z zamrożonych w Stanach Zjednoczonych rosyjskich aktywów. Chociaż Kreml sprawy nie komentuje, a rząd USA stanowczo zaprzecza, osoby zaznajomione ze sprawą wskazują, że zgoda Donalda Trumpa mogłaby być zachętą dla Putina do przerwania walk.

W skrócie:
- Rosja rozważa użycie zamrożonych aktywów na zakup samolotów Boeinga po zawieszeniu broni w Ukrainie.
- USA zaprzecza jakimkolwiek rozmowom na temat zakupów samolotów przez Rosję.
- Boeing zerwał współpracę z Rosją po inwazji na Ukrainę, ale pojawiła się możliwość jej wznowienia.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
O tajnych rozmowach, toczonych między władzami USA a Rosji, donosi w środę agencja Bloomberga.
Według ustaleń mediów Kreml miał zwrócić się do Waszyngtonu z prośbą o możliwość zakupu samolotów Boeinga po ewentualnym wprowadzeniu zawieszania broni w wojnie z Ukrainą.
Prośba Rosji. Samoloty Boeinga i umowa na miliardy dolarów
Bloomberg potwierdził tę informację w kilku niezależnych od siebie źródłach. Środki na tak dużą transakcję miałyby pochodzić z zamrożonych rosyjskich aktywów. Agencja przypomina, że chodzi o kwotę około 5 mld dolarów.
"Chociaż prośba nie jest warunkiem zgody na rozejm, Rosja rozumie, że zamrożone fundusze nie mogą zostać wykorzystane do zakupu samolotów bez zawieszenia broni" - tłumaczy jeden z rozmówców agencji.
Jednocześnie, osoby zaznajomione ze sprawą podkreślają, że taka umowa mogłaby stanowić zachętę dla Kremla do zawieszenia działań zbrojnych w Ukrainie, a w rezultacie - część pakietu łagodzącego sankcje, które Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję po ataku w 2022 roku.
Rosja chce samolotów Beoinga? Waszyngton zaprzecza
Agencja Bloomberga zwróciła się z oficjalną prośbą o komentarz do władz w Waszyngtonie, rzecznika Kremla oraz działu prasowego korporacji Boeinga.
Jak czytamy, zarówno Dmitryj Pieskow (rzecznik Kremla - red.), jak i amerykański koncern, nie odniosły się do sprawy.
Natomiast doniesieniom mediów stanowczo zaprzeczył rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA. "Stany nie będą omawiać żadnych zobowiązań gospodarczych, dopóki nie zostanie osiągnięte zawieszenie broni (w Ukrainie - red.) - przekazał Brian Hughs.
Rosja a Boeing. Możliwe wznowienie współpracy?
Bloomberg przypomina, że koncern Boeinga oficjalnie zerwał współpracę z Rosją po ataku tego państwa na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Teraz jednak pojawiło się "okno możliwości" na wznowienie współpracy między Aeroflotem a amerykańskim potentatem na rynku lotniczym. Powodem ma być wojna celna, którą na początku kwietnia wywołał Donald Trump.
Jak informował we wtorek Bloomberg News, Chiny nakazały swoim liniom lotniczym zaprzestanie przyjmowania samolotów wyprodukowanych w USA. To efekt potężnych ceł, jakie administracja w Waszyngtonie nałożyła na Pekin.
Źródło: Bloomberg