Rafał Trzaskowski w Fox Business: Prezydent Trump ma absolutnie rację
Rafał Trzaskowski wystąpił w amerykańskiej, konserwatywno-biznesowej stacji Fox Business. Prezydent Warszawy zgodził się ze słowami Donalda Trumpa dotyczącymi europejskich wydatków na obronność. Jednocześnie przestrzegł go przed wręczaniem Władimirowi Putinowi sukcesu w Ukrainie.

W skrócie
- Rafał Trzaskowski pojawił się w programie amerykańskiej stacji Fox Business, gdzie kładł nacisk na rolę Polski jako lojalnego sojusznika.
- Trzaskowski mówił o znaczeniu amerykańsko-europejskiego sojuszu i konieczności wspólnego odstraszania Rosji, zwracając uwagę na wydatki Polski w tym obszarze.
- Polityk zaznaczył, że Polska musi zwiększyć zdolności obronne i współpracować z USA, a także ostrzegł przed zbyt szybkim zakończeniem konfliktu w Ukrainie, co może być wykorzystane przez Władimira Putina do uzyskania przewagi.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Kandydat na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski wystąpił w środę rano w programie "Mornings with Maria", prowadzonym przez Marię Bartiromo.
- Prezydent Trump ma absolutnie rację: Europejczycy muszą wziąć odpowiedzialność i wydawać więcej na obronność. Musimy przekonać inne państwa kontynentu, i Polska to robi, by poważnie traktowały groźby Rosji. To będzie moja misja, jeśli zostanę prezydentem, by przekonać kraje takie jak Hiszpania, Włochy, Holandia, by wydawały co najmniej 3 proc. PKB na obronność. Musimy wzmocnić europejskie możliwości w ramach NATO, by skutecznie odstraszać Rosję - podkreślił Rafał Trzaskowski na antenie Fox Business.
Prezydent Warszawy podkreślił jednocześnie, że Polska to jedno "z najbardziej proamerykańskich państw na świecie", a także lojalny sojusznik.
Trzaskowski przypomniał, że gdy Stany Zjednoczone uruchomiły artykuł 5. NATO po zamachach z 11 września 2001 r., Polska jako pierwsza odpowiedziała na wezwanie. Trzaskowski wymienił misje polskich żołnierzy w Afganistanie i Iraku.
Rafał Trzaskowski: Każdy szalony dyktator na nas patrzy
Już na początku rozmowy Trzaskowski podkreślił, ile polski rząd wydaje na obronność w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.
- Musimy być silni, musimy zniechęcić Rosję i Putina. Zrobiliśmy to w Polsce, mocno inwestując w nasze zdolności obronne. Wydajemy 5 proc. PKB na obronność. Kupujemy nowoczesny sprzęt, również od Amerykanów. Zabezpieczamy granicę - wyliczał.
Jednocześnie prezydent Warszawy wskazał, że bliski sojusz amerykańsko-europejski to najgroźniejszy ze "straszaków".
- Tylko razem jesteśmy w stanie odstraszać zagrażające nam kraje. To bardzo, bardzo ważne. Dlatego musimy wsłuchać się w słowa prezydenta Trumpa. Musimy przekonać Europejczyków, by poważnie traktowali swoje bezpieczeństwo i wzięli na siebie część ciężaru. Każdy szalony dyktator na świecie na nas teraz patrzy - mówił Trzaskowski.
Wiem, że prezydent Trump chce pokoju. Ale nie możemy pozwolić, by Putin przedstawił koniec konfliktu jako swoje zwycięstwo.
Prowadząca zapytała o migrację i granicę
Prezenterka Fox Business starała się znaleźć analogię między sytuacją na polskiej granicy i amerykańskiej.
Kandydat na prezydenta ocenił, że to co dzieje się na wschodniej granicy naszego kraju, to "wojna hybrydowa wywołana przez Rosję i Białoruś przeciwko Polsce i Europie".
- Ściągają migrantów z całego świata, by zdestabilizować sytuację. Udało nam się zabezpieczyć granicę - przekonywał Rafał Trzaskowski.
- To jedna z najbezpieczniejszych granic na świecie. A także sygnał wysłany w stronę Rosji i innych: nie pozwolimy destabilizować sytuacji - zaznaczył.
Rafał Trzaskowski o wojnie handlowej
Polski rozmówca Fox Business odniósł się także do ceł nakładanych (i zdejmowanych) przez Donalda Trumpa.
- Doceniam, że prezydent Trump otworzył dyskusję na temat ceł. To jego wyjściowa propozycja - ocenił Trzaskowski.
- Musimy usiąść do stołu negocjacyjnego i uzyskać jak najlepszą relację handlową, ponieważ jesteśmy kluczowymi partnerami. Polska kupuje dużo amerykańskiego sprzętu w sektorze obronnym i gości amerykańskie inwestycje - wskazał.
Rafał Trzaskowski poparł postulat Donalda Trumpa, by Europa kupowała więcej surowców od Stanów Zjednoczonych. Przypomniał, że Polska zaopatruje się m.in. w amerykański gaz.
- Sektor energetyczny musi całkowicie uniezależnić się od Rosji - podkreślił.
Padło pytanie o wybory
Maria Bartiromo zauważyła, że Rafał Trzaskowski prowadzi w sondażach przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Prezenterka zapytała w tym kontekście o jego kluczowe postulaty.
- Najważniejsze jest bezpieczeństwo. Mam na to plan. Musimy więcej zainwestować w nasze zdolności obronne i przekonać do tego Europejczyków. Musimy też mieć jak najlepszą relację ze Stanami Zjednoczonymi - odpowiedział.
Trzaskowski odbił w tym momencie w stronę zbliżającego się zakończenia wojny w Ukrainie i niejednoznacznej postawy nowej amerykańskiej administracji.
- Wiem, że prezydent Trump chce pokoju. Ale nie możemy pozwolić, by Putin przedstawił koniec konfliktu jako swoje zwycięstwo. On to spróbuje zrobić. Wówczas ośmieli inne państwa wrogie USA i Europie, które dostrzegą w tym naszą słabość. "Bad guys" rozumieją tylko język siły - mówił Rafał Trzaskowski a amerykańskiej telewizji.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Artur Bartoszewicz (kandydat niezależny)
Magdalena Biejat (kandydatka Nowej Lewicy)
Grzegorz Braun (kandydat Konfederacji Korony Polskiej)
Szymon Hołownia (kandydat Polski 2050 i PSL)
Marek Jakubiak (kandydat Wolnych Republikanów)
Maciej Maciak (kandydat Ruchu Dobrobytu i Pokoju)
Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji)
Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS)
Joanna Senyszyn (kandydatka niezależna)
Krzysztof Stanowski (kandydat niezależny)
Rafał Trzaskowski (kandydat KO)
Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)
Adrian Zandberg (kandydat Razem)