Wspiął się na wieżę zegarową w Londynie. Ratownicy użyli dźwigu
Mężczyzna, który w sobotę rano wspiął się na wieżę zegarową Big Ben Pałacu Westminsterskiego w Londynie został aresztowany. Jak przekazała policja, mężczyzna protestował łącznie 16 godzin.

Ratownicy użyli dźwigu, aby negocjować z mężczyzną, który wymachiwał flagą palestyńską i krzyczał "wolna Palestyna". Ostatecznie demonstrant oddał się w ręce policji. Wcześniej zapowiadał, że zrobi to "na własnych warunkach".
Akcja służb w Londynie. "Wysłaliśmy wyspecjalizowanych funkcjonariuszy
- Współpracowaliśmy z innymi służbami, w tym z London Fire Brigade i wysłaliśmy wyspecjalizowanych funkcjonariuszy, aby jak najszybciej zakończyć ten incydent, minimalizując jednocześnie ryzyko dla życia - wyjaśnił rzecznik policji metropolitalnej.
Zgodnie z informacją przekazana mediom, funkcjonariusze zostali powiadomieni o incydencie na wieży zegarowej Big Ben w sobotę o godzinie 07:24 czasu lokalnego.
W reakcji na to wydarzenie władze zamknęły most Westminsterski, zwiedzanie siedziby brytyjskiego parlamentu zostało zawieszone. Wszystkie drogi zostały ponownie otwarte po aresztowaniu mężczyzny.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!