Tragiczny wypadek na Śląsku. Nie żyją dwaj młodzi ludzie
Dwaj młodzi ludzie zginęli w sobotę rano w Pilchowicach w powiecie gliwickim (Śląskie), gdy audi, którym podróżowali, uderzyło w przydrożne drzewo - podała policja. Samochodem podróżowało jeszcze troje dwudziestokilkulatków, którzy wyszli z wypadku cało.

Jak poinformował rzecznik gliwickiej policji podinspektor Marek Słomski, do wypadku doszło w sobotę krótko przed piątą rano na ulicy Szkolnej w Pilchowicach.
- Na łuku drogi kierowca audi stracił panowanie nad samochodem, auto uderzyło w przydrożne drzewo. Zginęli kierowca i pasażer audi. Troje pozostałych pasażerów wyszło z samochodu o własnych siłach - relacjonował oficer prasowy.
Pilchowice: Wypadek na drodze
Samochodem jechało czterech młodych mężczyzn i kobieta - wszyscy w wieku dwudziestu kilku lat. Policja ustala obecnie dokładne dane śmiertelnych ofiar wypadku.
Podinspektor Słomski zaznaczył, że obecnie jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółowych okolicznościach wypadku; po ósmej rano na miejscu wciąż trwały czynności z udziałem prokuratora. Nie wiadomo jeszcze, dlaczego auto zjechało z drogi; warunki były dobre - było już jasno, nie padał deszcz, nawierzchnia była sucha. Późniejsze badania wykażą, czy kierowca - śmiertelna ofiara wypadku - był trzeźwy.