Agresywne i nieodpowiedzialne zachowanie. Kierowca nie miał nawet uprawnień

Policjanci z komisariatu VII w Katowicach otrzymali nagranie, które zostało wysłane na specjalną skrzynkę Stop Agresji Drogowej. Właśnie tam nadsyłane są filmiki, obrazujące różne zachowania kierowców na drodze.

Do takiego folderu trafiło nagranie z kierowcą volkswagena, który przemierzał ul. Chorzowską. Mężczyzna zmienił pas ruchu, po czym zupełnie bez powodu zaczął gwałtowanie hamować - na nagraniu widać, że odległość od samochodu przed nim nie była niebezpieczna. 

Jego zachowanie mogło doprowadzić do poważnej kolizji, droga nie była pusta, a za nim jechała ciężarówka. 

Na nieszczęście kierowcy, kamerka zamontowana w kabinie wszystko zarejestrowała. Co więcej, mężczyzna prowadzący volkswagena pokazał jadącemu za nim środkowy palec. 

Funkcjonariusze ustalili tożsamość agresywnego kierowcy. Okazało się, że był to 42-letni mieszkaniec Chorzowa. Ale na tym "śledztwo" się nie zakończyło. "Policjanci odkryli, że mężczyzna 'nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ stracił je za jazdę pod wpływem alkoholu'" - podano w komunikacie. 

Takie zachowanie nie jest bezkarne, dlatego przeciwko 42-latkowi skierowano do sądu wniosek o ukaranie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tamowanie i utrudnianie ruchu oraz jazdę bez wymaganych uprawnień. 

Za te wykroczenia kierowcy grozi sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz grzywna w wysokości do 30 tys. zł.