Odejście z kapłaństwa. Z pewnością niejedna tego typu historia została zasłyszana w opinii publicznej. Być może niejeden z nas zna nawet księdza, który przestał być kapłanem, a nawet wziął ślub i założył rodzinę. Jak to możliwe? Czy ksiądz po rezygnacji dalej jest księdzem? Decyzja wstąpieniu do seminarium, a następnie o przyjęciu święceń kapłańskich na zawsze zmienia życie mężczyzny, który podejmuje ten krok. Wiąże się ona bowiem z wieloma wyrzeczeniami, którym nie każdy jest w stanie podołać. Nie dziwi więc fakt, że zdarzają się przypadki osób, które po pewnym czasie postanawiają zrezygnować z kapłaństwa. Trzeba jednak pamiętać, że kapłaństwo to jeden z sakramentów, a co za tym idzie, nie można go w żaden sposób cofnąć lub odwołać. Zatem decyzja o kapłaństwie jest decyzją podejmowaną na całe życie. Oznacza to, że ksiądz już na zawsze pozostaje kapłanem. Nawet wtedy, gdy uzyska zwolnienie z pełnionych wcześniej obowiązków. Jak wygląda proces odejścia z kapłaństwa? Po podjęciu decyzji przez duchownego i skonsultowaniu jej ze swoim przełożonymi, musi on wystąpić z prośbą o uzyskanie dyspensy od obowiązków kapłańskich. Zazwyczaj jest ona kierowana do biskupa diecezjalnego, który następnie przekazuje ją do papieża. Wspomniana dyspensa zwalnia również z obowiązku celibatu i innych zobowiązań, które wynikały z przyjęcia święceń. Cały ten proces może trwać nawet kilka lat. Po wydaniu ostatecznej decyzji, były duchowny otrzymuje stosowny dokument, który stanowi dowód na odejście z kapłaństwa i przeniesienie do stanu świeckiego. Od momentu uzyskania dyspensy, osoba taka może prowadzić w pełni świeckie życie. Bez przeszkód więc może być w związku, pracować w dowolnym zawodzie i w pełni uczestniczyć w życiu społecznym. Były ksiądz nadal jest również członkiem Kościoła, a co za tym idzie, może także brać udział we wszystkich sakramentach. Powrót do kapłaństwa Czasami zdarzają się sytuacje, w których były kapłan stwierdza, że jego decyzja o odejściu była błędem. Co w takim przypadku? Jego powrót jest możliwy, ale wiąże się z tym kilka warunków, które należy spełnić. Przede wszystkim zgody na powrót musi udzielić sam papież. Ponownie jest to proces skomplikowany, który może trwać latami. Co ważne, ubieganie się o taką zgodę jest możliwe tylko wtedy, gdy po odejściu były kapłan nie zawarł małżeństwa, ani nie popełnił ciężkich przestępstw. W przeciwnym wypadku jego powrót nie jest możliwy.