Odznaczenie w imieniu Patrona (po polsku jego imię brzmi Nabój) przyjął z rąk Zełenskiego jego właściciel i opiekun - saper Mychajło Iljew. Stało się to w obecności premiera <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kanada,gsbi,4212" title="Kanady" target="_blank">Kanady</a> <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-justin-trudeau,gsbi,2626" title="Justina Trudeau" target="_blank">Justina Trudeau</a>, który w niedzielę przebywał z wizytą w Kijowie. Zwierzę zostało nawet "przedstawione" szefowi kanadyjskiego rządu. Patron to piesek rasy Jack-Russel terier. W ostatnich miesiącach stał się znany w Ukrainie i poza jej granicami, bo uczestniczy w rozminowywaniu obwodu czernihowskiego. Zwierzak specjalizuje się w szukaniu min. - Jak znajdzie, zaczyna kopać. Potem dostaje smakołyk i do pracy wkracza saper - mówił jego opiekun portalowi Suspilne. Patron uczy dzieci, jak zachowywać się na zaminowanych terenach Mychajło Iljew jest saperem ukraińskiej służby ds. sytuacji nadzwyczajnych w obwodzie czernihowskim. Jego Patron ma swój profil w Instagramie. Został również uwieczniony na muralu w Równym i na wielu dziecięcych rysunkach. Ratownicy stworzyli także filmiki edukacyjne, w których Patron instruuje dzieci i dorosłych, jakich zasad bezpieczeństwa powinni przestrzegać na terenach, gdzie znajdują się miny i przedmioty wybuchowe. Jak podkreśla służba ds. sytuacji nadzwyczajnych, przedmioty wybuchowe na terenach, gdzie doszło do rosyjskich ostrzałów i walk, stanowią ogromne zagrożenie i problem, z którym saperzy będą walczyć jeszcze przez co najmniej kilka lat po zakończeniu wojny.