Pogrzeb Pawła Adamowicza odbędzie się w sobotę
Pogrzeb Pawła Adamowicza odbędzie się w sobotę (19 stycznia). W środę przed południem na konferencji prasowej zostaną podane szczegóły dotyczące uroczystości - poinformowała Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzeczniczka prasowa zmarłego prezydenta Gdańska.

Konferencję prasową zaplanowano na godz. 11.00.
We wtorek wieczorem przed Urzędem Miejskim w Gdańsku odbył się wiec pamięci Pawła Adamowicza. Zgromadziły się tysiące osób. Przed wejściem do budynku ustawiono znicze i ułożono biało-czerwone róże. Znów rozbrzmiała pieśń "The sound of silence". Większość osób, słuchając jej, miała łzy w oczach, milczała.
Według niektórych lokalnych mediów, nie jest wykluczone, że miejscem pochówku prezydenta będzie Bazylika Mariacka w Gdańsku, ale ostateczna decyzja w tej sprawie należy do rodziny Pawła Adamowicza.
"On nigdy nie miał wrogów"
W trakcie wtorkowego wiecu głos zabrał m.in. prezydent Sopotu. Jacek Karnowski podkreślił, że przez ostatnie lata Adamowicz "zbudował obraz Gdańska w Polsce i na świecie jako miasta wolności i solidarności".
"On się przeciwstawił tym wszystkim, którzy chcieli Polski ksenofobicznej, nietolerancyjnej, Polski zakłamanej" - mówił prezydent Sopotu. Dodał, że "Paweł był człowiekiem zawsze prawym".
"Charakteryzowało go jeszcze jedno: on nigdy nie miał wrogów, miał przeciwników politycznych, bo każdy z nas ich ma, ale umiał się przywitać z każdym, umiał szanować każdego. Nie było dla niego polityka, którego by wyzywał od gorszego sortu, czy od zdrajców. On umiał rozmawiać z każdym, także z ludźmi, którzy zamykali przed nim drzwi" - podkreślił Karnowski.
Zaznaczył, że Gdańsk "nigdy nie powinien zapomnieć, o tym że nie może być nienawiści, ale musi byś sprawiedliwość".

"Tak bardzo mnie wkurzył, odchodząc wczoraj"
"Paweł Adamowicz tak bardzo mnie wkurzył w poniedziałek odchodząc. Nigdy nie przypuszczałam, że będę musiała odpowiadać na pytania dziennikarzy o datę pogrzebu, o to gdzie będzie pochowany. Przyszłam dziś do pracy i podświadomie czekałam aż przyjdzie, odwiesi kurtkę i będziemy rozmawiali o tym, którzy dziennikarze zadzwonią i o co będą pytać" - powiedziała w emocjonalnym wystąpieniu na wiecu w Gdańsku jego rzeczniczka Magdalena Skorupka-Kaczmarek.
Dodała, że nie sądziła, iż kiedyś będzie musiała odpowiadać na pytania o jego pogrzeb.
"Nie ma ciebie z nami i nie widzisz, jak cały urząd płacze"
"Stoimy u progu Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Nie ma ciebie z nami i nie widzisz, jak cały urząd płacze. Godzinami ludzie stoją, żeby oddać ci hołd i wpisać się do księgi kondolencyjnej. Nie ma cię z nami również naprzeciwko - pod sądem, gdzie bywałeś z nami na każdym proteście od kilku lat. Nie ma cię z nami również na ulicach Gdańska, są za to tłumy ludzi" - wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.Dodał, że ludzie są wdzięczni Adamowiczowi, bo ten miał dla każdego z nich czas, dla każdego serce."Byłeś otwarty na uścisk dłoni, na rozmowę. Dziękuję ci ja - Piotr Grzelak. Za to, że mnie wychowałeś, że to ty codziennie uwrażliwiałeś mnie na drugiego człowieka. Czasami też mnie karciłeś mówiąc: 'Piotrze, nie rób urzędniczo. Idź porozmawiać - wysłuchaj wszystkich stron i staraj się zrozumieć problem takim, jakim on jest'" - podkreślił Grzelak.
"Ogromna pustka"
Nowy wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski wspominał ostatnie spotkanie z Pawłem Adamowiczem w zeszły czwartek."Wczoraj, gdy pierwszy raz przyszedłem do urzędu zgodnie z twoją wolą i twoim podpisanym zarządzeniem, to zastałem urząd, który płacze, w którym jest ogromna pustka. Urząd, w którym ciebie nie ma i nie będzie już naszej współpracy. Gdy myślimy o twojej prezydenturze to myślimy o mieście, które wspaniale rozkwitło" - ocenił Borawski.Podczas wiecu puszczono także ostatnie nagrane słowa Adamowicza z niedzielnego finału WOŚP."Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem. Gdańsk chce być miastem solidarności. Za to wszystko wam serdecznie dziękuję. (...) To cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie" - mówił ze sceny WOŚP Adamowicz.We wtorek zapowiedziano, że wiec pamięci odbędzie się również w środę.
Brutalny atak podczas finału WOŚP
W niedzielę wieczorem prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem w centrum miasta przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Samorządowiec trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek po południu zmarł.
Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania, tj. od 1990 r. W latach 1994-98 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.
Księga kondolencyjna poświęcona pamięci prezydenta Pawła Adamowicza
We wtorek o godz. 10.00 w sali 107 Urzędu Miejskiego w Gdańsku została wystawiona księga kondolencyjna poświęcona pamięci tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza. Wszyscy, którzy chcą wyrazić swój smutek i pożegnać go w ten sposób, będą mogli wpisywać się do piątku, do godz. 15.00. Do księgi kondolencyjnej wpisali się już m.in. metropolita gdański abp. Sławoj Leszek Głódź oraz wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.









