Według rozmówców w ukraińskiej armii, drony dalekiego zasięgu zaatakowały cztery miejsca. To: Baza lotnicza w Woroneżu (obwód woroneski)Baza lotnicza w Kursku (obwód kurski)Baza lotnicza w Savasleice (obwód niżnonowogrodzki)Baza lotnicza w Borisoglebsku (obówd woroneski) Według źródła Radia Swoboda była to "specjalnie zaplanowana operacja", tak by przeciwnik nie mógł przeprowadzać ataków na linię frontu i ukraińskie miasta. Rzeczywiście w nocy oraz w środę w ciągu dnia w mediach społecznościowych pojawiły się informacje i nagrania potwierdzające informacje o atakach dronów. Atak na lotniska Rosjan. Ponad 100 dronów Ostrzeżenia o ostrzale publikowały również oficjalne konta rosyjskiej administracji, ale według rosyjskiej armii ataki Ukrainy udało się powstrzymać. Ministerstwo Obrony Rosji twierdzi, że systemy przeciwlotnicze zdołały zniszczyć cztery rakiety taktyczne i 117 bezzałogowych statków powietrznych. W komunikatach Kremla nie ma informacji o lotniskach wojskowych. Wojna w Ukrainie. Kluczowy cel Ukraińców. Trafili w specjalne paliwo Część baz wskazanych przez Radio Swoboda znajduje się w znacznej odległości od linii frontu, jednak redakcja podkreśla, że na początku maja ukraiński dorn zaatakował rafinerię w Baszkirii, pokonując 1500 kilometrów. Portal Defense Express wskazuje również, że w bazie Savasleika drony trafiły w magazyn ze specjalnym paliwem dla samolotów typu MiG-31K. Według danych satelitarnych na terenie przeznaczonym do magazynowania paliw zaobserwowano poważny pożar. Prawdopodobnie Ukraińcy celowali w zbiornik z paliwem T-6. Substancja jest wykorzystywana w maszynach, które wykonują loty naddźwiękowe na dużych wysokościach. Źródła: Radio Swoboda, Defense Express ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!