Zmasowany atak Ukrainy. Rosjanie zmuszeni do ewakuacji
Mieszkańcy czterech miejscowości w obwodzie lipieckim w Rosji zostali ewakuowani po zmasowanym ataku ukraińskich dronów. W ogniu stanęły budynki bazy sił powietrznych, w tym skład amunicji. W mieście Lipieck wprowadzono stan wyjątkowy. Ukraińcy uderzyli również w cele w obwodzie biełgorodzkim oraz na Półwyspie Krymskim. Rosyjski resort obrony podaje, że zniszczono 75 ukraińskich bezzałogowców. Sztab Generalny w Kijowie potwierdził, że przeprowadził atak.
Atak ukraińskich dronów wywołał przerwy w dostawie prądu w Rosji. Gubernator obwodu lipieckiego Igor Artamonow przekazał, że rannych zostało dziewięć osób.
Agencja Interfax, cytowana przez Reutersa, informuje, że w bazie lotniczej pod Lipieckiem wybuchł ogromny pożar. W ogniu znalazł się skład amunicji. W okolicy słychać odgłosy eksplozji, widać też ciemne chmury dymu.
W związku z uderzeniem na bazę lotniczą władze regionu zdecydowały o ewakuacji mieszkańców czterech wsi, położonych najbliżej.
Gubernator okręgu Igor Artamonow poinformował o odwołaniu wszystkich wydarzeń o charakterze rozrywkowym. Wydarzenia sportowe będą odbywać się natomiast przy użyciu większych środków bezpieczeństwa. - Nie damy się zastraszyć, nie poddamy się, ale nie planujemy też ryzykować życia naszych ludzi - powiedział.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Wojna w Ukrainie. Atak na terytorium Rosji. Drony w akcji
O ataku Ukrainy przeprowadzonym dronami alarmuje również gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow. Najwięcej strat odnotowano w miejscowościach Nowyj Oskoł i Stary Oskoł. W ogniu znalazł się m.in. magazyn przemysłowy. Nie ma informacji o ofiarach. Na miejscu pracują członkowie ministerstwa spraw nadzwyczajnych.
Wybuchy słychać było również na Półwyspie Krymskim m.in. w Sewastopolu i Symferopolu. Ponadto nad wodami miał zostać zestrzelony pocisk przeciwokrętowy Neptun.
Ministerstwo obrony podaje, że w nocy nad Rosją zniszczono łącznie 75 ukraińskich dronów - informuje agencja RIA. Większość z nich zestrzelono nad obwodem biełgorodzkim i lipieckim.
Wojna na Ukrainie. Kijów potwierdza ukraiński atak
Strona ukraińska w piątek rano potwierdziła atak na wojskową bazę lotniczą w obwodzie lipieckim w Rosji. Poinformowała, że siły ukraińskie zniszczyły tam składy z kierowanymi bombami lotniczymi.
"Ubiegłej nocy ukraińskie siły obronne zaatakowały lotnisko w Lipiecku (obwód lipiecki, Rosja). W trakcie ataku trafiony został skład z kierowanymi bombami lotniczymi i szereg innych obiektów na terenie lotniska. Zarejestrowano kilka źródeł ognia, wybuchł ogromny pożar i zaobserwowano liczne detonacje" - podał Sztab Generalny w Kijowie na Telegramie.
Na lotnisku w Lipiecku stacjonują samoloty Su-34, Su-35 i MiG-31 rosyjskich sił powietrznych.
Wcześniej podano, że obrona przeciwpowietrzna strąciła wszystkie 29 dronów lecących nad terytorium Ukrainy. Rosja próbowała swoich sił w obwodach: kijowskim, połtawskim, sumskim, mikołajowskim, chersońskim, donieckim i dniepropietrowskim.
Źródło: Reuters, Ukrainska Pravda
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!