Ukraińcy odkryli słaby punkt rosyjskich maszyn. Drugi raz strącili śmigłowiec dronem
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zestrzeleniu rosyjskiego śmigłowca wojskowego. Do ataku użyto drona bojowego, który wbił się w maszynę przelatującą nad terytorium obwodu kurskiego w Federacji Rosyjskiej. To drugie w historii tego typu trafienie Ukraińców.
Informacje o trafieniu rosyjskiego śmigłowca pojawiła się na portalu Ukraińska Pravda. Dziennikarze na podstawie źródeł w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy uzyskali film pokazujący trafienie wojskowej maszyny.
"Służby specjalne rozpracowały kolejny cel z pomocą drona FPV w "Kurskiej Republice Ludowej". Na filmie widać, jak dron centralnej jednostki Operacji Sił Specjalnych "A" Służby Bezpieczeństwa uderza w lecący śmigłowiec" - napisano.
Według wstępnych informacji trafiona maszyna to popularny w rosyjskiej armii wielozadaniowy Mi-8. Na opublikowanym filmie widać, jak dron uderza głowicą odłamkową w jego ogon i eksploduje.
Atak Ukrainy na obwód kurski. Dron niszczy kolejny sprzęt latający Rosjan
Choć trafienie dronem w śmigłowiec to sytuacja wyjątkowa w historii nowoczesnych wojen, to w przypadku konfliktu w Ukrainie jest to już drugie takie zestrzelenie.
Pierwszy tego typu przypadek odnotowano we wtorek. Wówczas ukraińskie siły specjalne poinformowały o zestrzeleniu maszyny Mi-28, która wykonywała zadania bojowe nad terytorium obwodu kurskiego. Wówczas dron FPV używany przez Ukraińców wbił się w tylne śmigło maszyny.
"SBU po raz kolejny wykazała się wysokim poziomem profesjonalizmu, kreatywnością i nowatorstwem rozwiązań stosowanych w celu zniszczenia wroga. Rosjan czeka jeszcze wiele nieoczekiwanych niespodzianek" - napisano w oficjalnym komunikacie.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!