Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow udzielił wywiadu indyjskiej agencji ANI. Był pytany o przedłużający się konflikt w Ukrainie. - Kiedy to wszystko się zaczęło, zaczęło się przeciwko reżimowi w Kijowie. A teraz trwa dalej jako wojna między Rosją i NATO. Dlatego trwało to sporo czasu i jeszcze sporo będzie trwać - ocenił Pieskow. Putinowski polityk "nie sądzi", iż "można odpowiedzieć na pytanie, kiedy (wojna - red.) może się zakończyć". - Jedyne, co mogę powiedzieć, to że zakończy się to, gdy tylko osiągniemy nasze cele - uściślił. Pieskow stwierdził również, że Kijów nie chce negocjować z Rosją. "Kontynuujemy operację wojskową, ponieważ obecnie zarówno Kijów, jak i jego przywódcy w Waszyngtonie odmawiają możliwości pokojowych negocjacji" - ocenił. Tymczasem w ostatnich dniach Wołodymyr Zełenski powiedział, że "rozmowy są możliwe pod warunkiem, że Ukraina nie będzie osamotniona i będzie silna". Wypowiedź padła 16 listopada, podczas wywiadu z okazji stulecia Ukraińskiego Radia. Rosja zmienia doktrynę. "Konieczna" aktualizacja 19 listopada Władimir Putin podpisał dekret o zmianie rosyjskiej doktryny odstraszania nuklearnego. Pieskow w rozmowie z ANI stwierdził, że to "konieczna" aktualizacja i dostosowanie polityki nuklearnej Moskwy do "dzisiejszych realiów". "Urzędnicy rządowi w Stanach Zjednoczonych decydują się na użycie swojej broni, broni wyprodukowanej w Ameryce, przeciwko Federacji Rosyjskiej. Jest to wyraźny przykład nowej sytuacji i to potwierdza jak konieczne jest uaktualnienie koncepcji" - wskazał Pieskow. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!