Niecałe dwa tygodnie temu po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat obce wojska wkroczyły na terytorium Federacji Rosyjskiej. Trwa operacja sił ukraińskich w obwodzie kurskim. Ukraina niszczy mosty. Rosjanie w pułapce Według Denysa Popowicza około 2,5 tys. żołnierzy rosyjskich, którzy odpierają ataki, znalazło się w bardzo trudnym położeniu. - W sobotę dowiedzieliśmy się o wysadzeniu mostu na rzece Sejm w obwodzie kurskim. W okolicy znajdują się trzy mosty i jeśli zostaną zniszczone, 2,5 tys. rosyjskich żołnierzy broniących się w rejonie zostanie otoczonych. Z jednej strony zatrzyma ich rzeka, z innej - granica ukraińska - wyjaśnia ukraiński ekspert. Według niego "siły ukraińskie stworzyły przyczółek w obwodzie kurskim i stale go rozbudowują". Chociaż Rosjanie ściągnęli posiłki, to nie są w stanie zatrzymać Ukraińców. Ekspert: Całkowite nieprzygotowanie Moskwy Ekspert ocenił, że walczący po stronie Rosji to kompletnie nieprzygotowani poborowi, którzy stawiają opór świetnie wyszkolonemu personelowi ukraińskiemu. - To pokazało całkowite nieprzygotowanie Moskwy. Do tego dochodzi konflikt w ramach struktur władzy państwa - podkreślił ekspert. - Rosyjskie kierownictwo musi przyznać, że na terytorium Federacji Rosyjskiej toczy się wojna. A jest to bardzo trudne, ponieważ w tym przypadku naruszona zostanie podstawowa umowa społeczna między władzami a społeczeństwem - przywództwo nie zagwarantowało nienaruszalność granic. "Minus jeszcze jeden most" W niedzielę dowódca ukraińskich Sił Powietrznych, generał Mykoła Ołeszczuk powiadomił, że Ukrainie udało się zniszczyć kolejny most w kierunku Kurska. "Kierunek Kursk. Minus jeszcze jeden most! Ukraińskie Siły Powietrzne nadal pozbawiają wroga możliwości logistycznych dzięki precyzyjnym nalotom, co znacząco wpływa na przebieg działań wojennych" - podał w komunikacie. Atak Ukrainy w obwodzie kurskim Ofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim trwa od rana 6 sierpnia. W tym czasie wojsko ukraińskie przejęło kontrolę nad ponad 80 miejscowościami. Do niewoli wzięto setki rosyjskich żołnierzy. "The Wall Street Journal" pisze, że Rosja może być zmuszona do wycofania większej liczby wojsk z Ukrainy, jeśli chce zwrócić pod swoją kontrolę terytorium obwodu kurskiego. Grupa zdolna do tego liczyłaby prawdopodobnie ponad 20 tys. odpowiednio wyszkolonego personelu wojskowego. Dotychczas Rosja wycofała z Ukrainy kilka brygad liczących łącznie do 5 tys. żołnierzy. Źródło: Unian ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!