Spośród 56 ukraińskich jeńców wojennych, z którymi rozmawiała komisja, 51 opisało tortury w rosyjskiej niewoli. Z 26 rosyjskich jeńców wojennych, z którymi porozmawiano, 12 opowiedziało o torturach. W omawianym okresie odnotowano sześć zabójstw ukraińskich jeńców wojennych i żadnego zabójstwa Rosjan w niewoli Sił Zbrojnych Ukrainy. Opracowanie odnotowuje też, że od rozpoczęcia wojny 24 lutego 2022 roku 25 rosyjskich jeńców wojennych i 21 ukraińskich jeńców wojennych zostało zabitych lub zmarło w wyniku tortur w niewoli - mowa jest tylko o przypadkach udokumentowanych. Ukraina. Raport o zbrodniach wojennych. Podano, ilu cywilów zmarło Komisja ONZ odnotowała również zbrodnie przeciwko ludności cywilnej. Pomiędzy 1 lutego a 31 lipca udokumentowano śmierć 1028 cywilów, w tym 47 dzieci. W raporcie podkreślono, że rzeczywiste liczby mogą być znacznie wyższe. 64 proc. tych przypadków ma miejsce na terytoriach frontowych - w obwodach zaporoskim, chersońskim, charkowskim i donieckim. Od początku wojny komisja stwierdziła około tysiąca przypadków przymusowego przetrzymywania ukraińskich cywilów, w tym porwań. 80 Ukraińców zmarło w miejscach, w których bezprawnie ich przetrzymywano, a ich ciała nosiły ślady przemocy. Po stronie ukraińskiej odnotowano 33 przypadki bezprawnego zatrzymania, głównie pod zarzutem współpracy z armią rosyjską. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Ukraina. ONZ: Raport może być niekompletny Jak wynika z raport ONZ, na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę odnotowano przypadki nękania i przemocy wobec księży i parafian Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego (UCP). Na terytoriach okupowanych przez Rosję i na anektowanym Krymie władze rosyjskie prześladują duchownych zarówno UCP, jak i Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego (UPC), a także kontynuują prześladowania Świadków Jehowy - ich kościół jest uznawany w Rosji za organizację ekstremistyczną. OHCHR podkreśla, że dane przedstawione w raporcie mogą być niekompletne, zwłaszcza w odniesieniu do naruszeń ze strony Rosji, ponieważ jej władze nie chcą wpuszczać obserwatorów na kontrolowane przez siebie okupowane terytoria. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!