Ukraińska obrona w rejonie Pokrowska w obwodzie donieckim od kilku tygodni znajdowała się pod ogromną presją. - Ofensywa agresora została zatrzymana - oświadczył w rozmowie z CNN głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski. Ukraina zatrzymała Rosję pod Pokrowskiem. "Nasza strategia działa" - Przez ostatnie sześć dni wróg nie posunął się ani o jeden metr w kierunku Pokrowska. Inaczej mówiąc, nasza strategia działa - stwierdził wojskowy. Według Syrskiego Rosja zmuszona była przerzucić dziesiątki tysięcy swoich żołnierzy do obwodu kurskiego, co wpłynęło na sytuację na froncie w Ukrainie. - Pozbawiliśmy ich możliwości manewrowania i rozmieszczania posiłków z innych kierunków. To osłabienie z pewnością jest odczuwalne w innych obszarach. Zauważamy, że spadła liczba ostrzału artyleryjskiego, a także intensywność ofensywy - wymieniał Syrski. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Wojna na Ukrainie. Bitwa o Pokrowsk Unian zauważa, że w drodze do Pokrowska Rosjanie ustanowili "rekord", jeśli chodzi o utratę sprzętu. Z wyliczeń agencji wynika, że rosyjscy żołnierze tracili tam około 200 pojazdów dziennie. "To prawie 10 razy więcej, niż stracili w punkcie kulminacyjnym wojny" - ocenia Unian. Kilka dni temu ekspert wojskowy Jewgen Dyki przewidywał, że w ciągu "tygodnia lub dwóch" Rosjanom uda się podejść na obrzeża Pokrowska. Zdaniem analityka po tym czasie walki przeniosłyby się bezpośrednio na ulice miasta. Źródło: CNN, Unian ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!