Według rosyjskich źródeł Ukraina po raz pierwszy wystrzeliła broń wyprodukowaną przez USA do ataków na cele na terytorium Rosji - podaje "The Telegraph". "Rosyjskie ministerstwo obrony i rosyjscy blogerzy wojskowi donoszą, że HIMARS zostały odpalone przez Ukrainę w Rosji w sobotę wieczorem" - wskazuje portal. Według rosyjskich źródeł dziesięć pocisków wystrzelonych przez ukraińskie wojsko miało zostać zestrzelone na terenie obwodu biełgorodzkiego. Jak zwrócono uwagę, władze w Kijowie nie skomentowały tych doniesień. Agencja Unian ocenia, że Ukraińcy w tej sytuacji wybierają "tryb ciszy". Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Biden zgodził się na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji W piątek sekretarz stanu USA Antony Blinken przekazał, że prezydent USA wyraził zgodę na użycie przez Ukrainę amerykańskiej broni na terytorium Rosji. - W ciągu ostatnich kilku tygodni Ukraina zwróciła się do nas z prośbą o pozwolenie na użycie dostarczanej przez nas broni do obrony, w tym przed siłami rosyjskimi, które gromadzą się po rosyjskiej stronie granicy, a następnie atakują Ukrainę - mówił. Jak dodawał, USA reagują na to, co dzieje się w regionie charkowskim i wokół niego. The Telegraph podkreślił, że zniesienie ograniczenia obejmuje cele w Rosji znajdujące się jedynie w pobliżu granicy z obwodem charkowskim. Wojna w Ukrainie. USA długo czekały z pozwoleniem dla Kijowa Michael Carpenter, dyrektor do spraw europejskich Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu w rozmowie z ukraińską telewizją TSN przekazał w piątek, że zezwolenie USA nie dotyczy wyłącznie obwodu charkowskiego. - Zalecenia te dotyczą północnej granicy w obwodach charkowskim i sumskim, skąd siły rosyjskie ostrzeliwują Ukrainę - mówił. Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę USA nie godziły się na użycie przekazywanej przez nie broni do ataków na terytorium wroga. Źródło: The Telegraph, Unian, Ukraińska Prawda --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!