Jak poinformowała w środę Joanna Organiak z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, w marcu 2021 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe skazał wnuka byłego przywódcy "Solidarności", 23-letniego Dominika na karę łączną dwóch lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. To wyrok za dwa postępowania karne, które toczyły się przeciwko mężczyźnie. Pierwsze dotyczyło zdarzenia z sierpnia 2016 r. Dominik W. podczas wyprowadzki od starszej o trzy lata partnerki ugodził ją nożem w udo. Rana była niegroźna. W lutym 2020 r. został za to prawomocnie skazany na trzy miesiące pozbawienia wolności i prace społeczne. Drugą sprawę karną wnuk Wałęsy miał za rajd autem w stanie nietrzeźwości ulicami Gdańska Oruni, kolizję z innym samochodem i szarpaninę z próbującymi go zatrzymać policjantami. Również w lutym ub.r. zapadł prawomocny wyrok skazujący 22-letniego wówczas Dominika W. na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy bezwzględnego więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów przez sześć lat oraz zapłatę w sumie 10 tys. zł. Warunkowe przedterminowe zwolnienie Dominik W. trafił do zakładu karnego w Gdańsku Przeróbce. Po odbyciu części kary mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z więzienia. Sąd Okręgowy w Gdańsku wyraził zgodę na szybsze opuszczenie zakładu karnego, miało to nastąpić 2 września br. Od tej decyzji odwołała się prokuratura i 17 września Sąd Apelacyjny wydał postanowienie zgodne z oczekiwaniami oskarżyciela publicznego. - Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowił (...) odmówić skazanemu Dominikowi W., synowi P. i J., warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbycia reszty kary dwóch lat i 10 miesięcy orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe - poinformowała w środę Joanna Organiak. Sąd zdecydował też zwolnić skazanego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. "Nie zachodzi jednoznacznie pozytywna prognoza" Uwzględniając zażalenie prokuratora, SA uznał, że nie zachodzi jeszcze jednoznacznie pozytywna prognoza dotycząca zakończenia procesu resocjalizacji Dominika W. - Sąd podkreślił, że konflikt skazanego z prawem nie miał charakteru incydentalnego, albowiem był on już kilkukrotnie karany sądownie, zaś stosowane wobec niego w przeszłości środki reakcji karnej nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Wykazał się skłonnością do lekceważenia obowiązującego porządku prawnego i wydawanych wobec niego orzeczeń sądowych oraz tendencją do popełnienia przestępstw, bez głębszej refleksji nad ich skutkami i pod wpływem emocji - poinformowano. - Sąd Apelacyjny uznał, iż w postawie skazanego nie doszło jeszcze do tak dalece idących zmian, które gwarantowałyby, że proces jego readaptacji społecznej mógłby przebiegać efektywnie po udzieleniu mu warunkowego przedterminowego zwolnienia - dodano. Dominik W. zakończy odbywanie kary 7 września 2022 r.