Spożycie alkoholu wśród Polaków. Deklaracje przeczą danym
41,16 proc. badanych Polaków twierdzi, że spożywa alkohol rzadziej niż pięć lat temu. Według 51,23 proc. ankietowanych częstotliwość picia przez nich alkoholu nie zmieniła się - wynika z badania Instytutu Badań Zmian Społecznych. Jednak według danych GUS i Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych spożycie alkoholu w przeliczeniu na mieszkańca rośnie w Polsce od lat.

Do częstszego spożywania alkoholu przyznało się 7,61 proc. pytanych.
Jak zwraca uwagę portal zmianyspoleczne.pl, "poziom wykształcenia okazał się jednym z czynników najbardziej różnicujących Polaków, jeśli chodzi o deklaracje dotyczące spożywania alkoholu".
"Blisko połowa Polaków z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (47,83 proc.) oraz zasadniczym zawodowym (50,51 proc.) deklaruje, że spożywa alkohol rzadziej niż pięć lat wcześniej" - zauważa.
Inna rzeczywistość danych GUS
Z kolei 40,8 proc. osób z wykształceniem średnim zadeklarowało rzadsze picie alkoholu niż pięć lat wcześniej. Tego samego zdania było 36,63 proc. Polaków z wykształceniem wyższym.
Osoby z wykształceniem średnim oraz wyższym częściej niż te z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym deklarowały również, że częstotliwość spożywania przez nich alkoholu nie zmieniła się.
Deklaracjom Polaków przeczą dane GUS.
Według rządowych statystyk, w 1995 r. na jedną osobę przypadało 6,46 litra 100 proc. alkoholu. Pięć lat później było to 7,12 litra. Z kolei w 2005 r. - 7,97 litra, w 2010 r. 9,02 litra, a w 2015 r. 9,14.
W 2019 r. według danych było to już 9,78 litra.
Zgubne słabsze alkohole?
Okazuje się, że Polacy, którzy twierdzą, że piją alkohol rzadziej niż 5 lat wcześniej, w przeważającej większości deklarują, że spożywają obecnie słabsze alkohole. Z danych GUS wynika, że przeciętne roczne spożycie piwa na jedną osobę stanowi obecnie niemal trzykrotność spożycia z 1993 roku. "Pijemy więcej, a przez to, że pijemy słabsze alkohole, coraz rzadziej to zauważamy" - pisze portal zmianyspoleczne.pl.
- Ten raport to obraz tego, jak Polacy postrzegają sami siebie, a nie obraz rzeczywistości, którą znamy choćby z danych GUS. Nasz raport pokazuje, jaki jest oficjalny stosunek Polaków do alkoholu i do czego Polacy chcą się przyznać przed samymi sobą - komentuje Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.