Dziennikarka Polsat News laureatką nagrody BohaterON
Dziennikarka Polsat News Anna Hałas-Michalska została laureatką Nagrody BohaterON. Reporterkę doceniono za cykl ubiegłorocznych reportaży poświęconych Powstaniu Warszawskiemu.

Nagroda BohaterONy im. Powstańców Warszawskich ma na celu wyróżnienie osób i instytucji, których działania w szczególny sposób promowały wiedzę o historii Polski XX wieku i o uczestnikach walk o Warszawę w 1944 roku oraz edukację historyczno-patriotyczną.
Dziennikarka Polsat News Anna Hałas-Michalska została uhonorowana złotą statuetkę w kategorii dziennikarz. Doceniono ją za cykl reportaży "Powstanie Warszawskie 1944. Każdy tydzień był inny", który powstał przy współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego.
- Serdecznie i szczególnie chcę podziękować Powstańcom Warszawskim, moim bohaterom. Bohaterom moich reportaży. Za piękne, wzruszające rozmowy. To był cudny czas móc pracować nad tymi reportażami. Dostarczyły mnie osobiście wielu, wielu wzruszeń. Dziękuję, że dali się porwać w te miejsca dla nich szczególne - walk powstańczych, bo to tam kręciliśmy te rozmowy - powiedziała dziennikarka podczas odbierania nagrody.
- Żebyśmy o te wolność dbali, żebyśmy pamiętali o ich walce. I chciałabym tutaj wspomnieć śp. Eugeniusza Tyrajskiego, pseudonim Sęk. Jednego z bohaterów reportażu. To pokazuje jak ta pamięć jest krucha. Bardzo wam Powstańcy za wszystko dziękujemy. Ja też osobiście chciałam podziękować za współpracę przy tym projekcie Muzeum Powstania Warszawskiego, telewizji Polsat, dzięki której mogłam to zrobić i państwu za docenienie tej pracy - dodała.
Reportaże o Powstaniu Warszawskim
Seria reportaży, za które nagrodzono dziennikarkę, ukazała się na antenie Polsat News w 2019 roku. Wszystkie 10 odcinków można zobaczyć tutaj.
- To było niezwykle wzruszające rozmawiać z powstańcami w miejscach, w których walczyli i spojrzeć na Warszawę ich oczami. W czasie realizacji zdjęć nie raz popłynęły nam łzy. W tych wspomnieniach jest zarówno radość jak i cierpienie, nadzieja i ból, pytania o sens i cenę powstania, ale przede wszystkim wielka mądrość. Jest też jedno powtarzające się słowo, padające z ust każdego z bohaterów - wolność. I gdy je mówią widać, że znów mają po kilkanaście lat i biegną, jak wtedy 75 lat temu na zbiórkę w Godzinę "W" - wspominała 1 sierpnia tego roku Hałas-Michalska.
- Jeden z bohaterów powiedział, że sami powstańcy warszawscy, którzy po wojnie wrócili do Warszawy wciąż widzą obrazy z powstania. Przeszłość przenika teraźniejszość i wraca do nich za każdym razem, gdy spacerują po mieście. Idąc ulicą, wchodząc do budynków, w których walczyli, widzą jednocześnie przyjaciół, którzy ginęli, bombardowane kamienice, ale i biało czerwone flagi powiewające w bramach. Nas proszą tylko o jedno, żebyśmy pamiętali - mówiła dziennikarka.