Na wpis jednego z białostockich portali zwrócił uwagę prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Konrad Dulkowski. Podpis "Nietoperz z Podlasia" pod zdjęciem "od czytelnika" portalu nazwał "szczytem obrzydliwości". "Prymitywna kpina z cierpienia" "Uchodźca zaplątany w concertinę - drut z ostrzami tnącymi ciało jak żyletki - zwisający bezradnie z muru na granicy polsko - białoruskiej. Zdesperowany, cierpiący. Człowiek. I nieludzki podpis kpiący z cierpienia drugiego człowieka" - skomentował zdjęcie Konrad Dulkowski. Prowadzony przez niego Ośrodek przekazał, że podpis pod zdjęciem to "prymitywna kpina z ludzkiego cierpienia" i "szczucie na innych ludzi". Pod postem pojawiły się komentarze internautów szydzące z uchodźcy. Ostatecznie publikacja została usunięta w czwartek przed godz. 21. OMZRiK zapowiedział, że sprawę zarówno wpisu, jak i komentarzy nawołujących do nienawiści kieruje do organów ścigania. Politycy reagują Zdjęcie uchodźcy wywołało burzę również na Twitterze. "To zdjęcie powinno pojawić się w serwisach internetowych na Bliskim Wschodzie z informacją, że tak się kończą wycieczki organizowane przez Aleksandra Łukaszenkę" - skomentował je poseł PiS Paweł Lisiecki. Na wpis odpowiedział m.in. Maciej Lasek z PO. "Tak wygląda miłosierdzie? Jak Pan tymi ustami jeść może?". "Dzień dobry, nie wiem czy zna Pan taką postać, nazywa się Jezus Chrystus. Żył dwa tysiące lat temu, tak się składa, że właśnie na Bliskim Wschodzie i nauczał o miłosierdziu. Może Pan słyszał?" - dodała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. W ostrych słowach zareagował również Krzysztof Śmiszek: "Cieszy się z nieszczęścia i bólu drugiego człowieka. A w niedzielę pewnie pójdzie siedzieć do pierwszej ławy w kościele i będzie mówił o miłości wobec bliźniego... Wstydź się człowieku za to kim jesteś". Nagranie od dziennikarza. Jest komentarz Straży Granicznej W czwartek, po godz. 20 nagranie z uchodźcą forsującym barierę na granicy opublikował w mediach społecznościowych dziennikarz Piotr Czaban, prowadzący na YouTubie "Czaban robi raban". Według informacji zawartych w poście nagranie miało zostać wykonane w Białowieży w nocy z środy na czwartek. Na nagraniu słychać też osoby w mundurach, które "przechwyciły" uchodźcę po polskiej stronie granicy. "Zaj****ty jest" - mówi jeden z zebranych, gdy uchodźca upada na ziemię. Inny z mężczyzn reaguje śmiechem. - Przy tym zdarzeniu nie było funkcjonariuszy Straży Granicznej. Nie znamy szczegółów tego zdarzenia - powiedziała w rozmowie z Interią rzeczniczka prasowa Straży Granicznej por. Anna Michalska.