Tragiczny finał interwencji. W Warszawie zginął policjant

Około godziny 16:30 stołeczna policja przekazała komunikat w sprawie nieszczęśliwej akcji służb, do której doszło w sobotę po południu. "Z ogromnym bólem i smutkiem przekazujemy informację o tragedii, do której doszło podczas dzisiejszej interwencji przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ" - czytamy.

"Pomimo natychmiastowego wezwania zespołów ratownictwa medycznego i pełnej poświęcenia walki ratowników i lekarzy o naszego policjanta - nie udało się uratować jego życia" - przekazała KSP.

Jak informowaliśmy wcześniej w Interii, akcja miała miejsce około godziny 14. Będący na miejscu reporter Polsat News przekazał, że miejsce zostało zabezpieczone, a na pomoc mundurowemu zjechały trzy karetki pogotowia.

We wcześniejszym wpisie stołeczna policja wskazała, że funkcjonariusz został postrzelony przez swojego kolegę z broni służbowej, gdy obaj próbowali dokonać zatrzymania agresywnego mężczyzny z maczetą w ręku.

Komunikat w sprawie wydała także Komenda Główna Policji. "Komendant nadinsp. Marek Boroń - w imieniu kierownictwa, policjantów i pracowników cywilnych policji - składa najszczersze kondolencje rodzinie oraz najbliższym zmarłego funkcjonariusza. To ogromna tragedia dla całego środowiska policyjnego" - czytamy.

Ostatnio do śmiertelnego wypadku z udziałem policjanta doszło na początku miesiąca w małopolskim Szczucinie. Zdarzenie z użyciem broni służbowej miało miejsce 8 listopada w budynku lokalnego komisariatu, w wyniku czego zmarł 40-letni policjant pracujący w tej jednostce.

- Wstępnie wykluczono udział osób trzecich w zdarzeniu - przekazał wówczas Interii asp. Mariusz Przeniosło, rzecznik komendy w Dąbrowie Tarnowskiej.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!