O niebezpiecznym zachowaniu turystów w Zakopanem poinformował portal "Tygodnika Podhalańskiego". Dziennikarzy zaalarmowała jedna z czytelniczek. Z relacji internautki dowiadujemy się, że chodzi o sytuację nad potokiem Bystra. "Uwaga zbliżanie się lub wchodzenie do koryta potoku grozi utratą zdrowia a nawet życia" - to napis, jaki widnieje na tablicy ostrzegawczej umieszczonej przy potoku. Mimo realnego niebezpieczeństwa na "zabawę" w potoku zezwolili dzieciom rodzice bądź ich opiekunowie. I z relacji czytelniczki, i z dołączonego nagrania wynika, że robili podopiecznym zdjęcia. CZYTAJ TAKŻE: To największy pająk w Polsce. Jest jadowity i wywołuje "kaca wędkarzy" Zakopane. Nierozsądne zachowanie turystów Dzieci tymczasem "bawiły" się nad potokiem, chwytając za zamontowane na metalowym stelażu łańcuchy. Te znajdują się tam po to, by ułatwić ewentualnym poszkodowanym wydostanie się z wody czy utrzymanie się na powierzchni (po opadach spokojny potok zamienia się w rwący strumień). - To bardzo lekkomyślne i ryzykowne postępowanie - oceniła kobieta. "Turyści ryzykują życiem własnych dzieci" - napisano z kolei w cytowanym artykule. Skąd takie jednoznaczne słowa? Nawet jeśli poziom wody jest w korycie bardzo niski, istnieje realne zagrożenie. Kamienie na dnie są bardzo śliskie, co grozi upadkiem i istotnie utrudnia wydostanie się. Lokalny portal przypomina, że nad potokiem Bystra wielokrotnie dochodziło do wypadków. W wodzie w lutym w 2023 roku odnaleziono także zwłoki. Sprawę badała policja. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!