Zaginął defektoskop. Policja apeluje i ostrzega. "Dalej go szukamy"
Poszukiwania zaginionego defektoskopu w Krakowie wciąż trwają - przekazała Interii lokalna policja. W mediach społecznościowych w niedzielny wieczór informowano, że służby otrzymały zawiadomienie, z którego wynikało, że w wiacie na śmieci na jednym z osiedli znaleziono niebezpieczny sprzęt. - Rzeczywiście prowadzone były działania - usłyszeliśmy. Rzecznik KMP w Krakowie zaznaczył jednak, że jakiekolwiek informacje o odnalezieniu sprzętu są nieprawdziwe.
Urządzenie zaginęło w dzielnicy Nowa Huta w Krakowie w nocy z 21 na 22 marca podczas drogowych robót budowlanych na S7. Informację w sprawie przekazał w sobotę Małopolski Urząd Wojewódzki.
W opublikowanym w niedzielę komunikacie Państwowa Agencja Atomistyki alarmowała, że defektoskop zawiera promieniotwórczy selen i apelowała o pilny kontakt do każdego, kto natknąłby się na sprzęt bądź wiedział się, gdzie można go znaleźć.
Nowa Huta w Krakowie. Służby szukają defektoskopu
"Nie wolno go otwierać ani rozcinać - takie działanie może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka" - ostrzegano. Defektoskop waży około 6-8 kg, ma około 30 cm długości, 20 cm wysokości 15 cm szerokości. W poszukiwania zaangażowano policję, a także służby wojewody.
W niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych - na profilu Patrol998-Małopolska - pojawił się film przesłany przez jedną z użytkowniczek, na którym widać kilka wozów strażackich z włączonymi światłami. Ze wpisu dowiadujemy się, że nagranie powstać miało na krakowskim Osiedlu Na Wzgórzach.
Służby miały zostać powiadomione, że poszukiwane urządzenie może znajdować się w jednej z wiat na śmieci. W poście powiadomiono też, że w działaniach udział brał m.in. mobilab (ciężki samochód rozpoznawczo-pomiarowy do wykrywania skażeń chemicznych, biologicznych, radiologicznych, nuklearnych i wybuchowych).
Kraków. Defektoskop nie został odnaleziony
Interia postanowiła skontaktować się z krakowską policją, by zweryfikować krążące w sieci doniesienia i zapytać o ewentualne rezultaty niedzielnej akcji.
- Komunikat jest w dalszym ciągu aktualny, dalej go (defektoskopu - red.) szukamy - przekazał oficer prasowy KMP w Krakowie podkomisarz Piotr Szpiech. - Rzeczywiście prowadzone były działania - przekazał dopytywany o prowadzone w niedzielę działania i pojawiające się w mediach społecznościowych doniesienia.
- Przed chwilą rozmawiałem z dyżurnym, potwierdził mi on aktualność komunikatu - dodał policjant, wskazując, że jakiekolwiek informacje o odnalezieniu sprzętu są nieprawdziwe.
W przypadku odnalezienia urządzenia powiadomić należy najbliższą jednostkę Policji (numery alarmowe 112 i 997), Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie (tel.: 987 lub 12 39 21 300) lub Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych Państwowej Agencji Atomistyki (tel.: 22 19 430).
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
