Lubuskie: Tragiczny koniec rodzinnej awantury
Wczoraj w jednym z mieszkań w Gorzowie Wielkopolskim 63-letni mężczyzna skatował do nieprzytomności swoją żonę. Mężczyzna zemścił się w ten sposób za zgłoszenie przez kobietę rodzinnej awantury na policję. Dzisiaj rzucił się pod pociąg relacji Gorzów-Krzyż. Zginął na miejscu.
- Wczoraj wieczorem mężczyzna wrócił do domu pijany. Po policyjnej interwencji został odwieziony do izby wytrzeźwień - mówi podkom. Zbigniew Kołecki, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. - Dzisiaj przed południem wrócił i dotkliwie pobił swoją żonę.
Wychodząc z domu, na schodach spotkał córkę. Powiedział jej, że idzie się napić, a potem zgłosić na policję - dodaje podkom. Kołecki. Brutalnie skatowana kobieta trafiła do szpitala na oddział intensywnej opieki medycznej. Jej stan lekarze określają jako bardzo ciężki.
Jak poinformowała gorzowska policja, mężczyzna rzucił się pod pociąg relacji Gorzów-Krzyż. Zginął na miejscu.
Michał Szpak