Jak przekazał Interii prok. Duszyński, wniosek o areszt dla ppor. Michała O. trafił do gdyńskiego Wojskowego Sądu Garnizonowego w piątek i jeszcze tego samego dnia odbyło się posiedzenie w sprawie. Decyzja o nieuwzględnieniu wniosku zapadła w sobotę. Na razie nie wiadomo, czy prokuratura będzie się od niej odwoływać. Jeśli tak, ma na siedem dni. Żołnierz WOT miał okradać powodzian. Nie trafi do aresztu Prok. Duszyński poinformował, że z decyzją sądu musi zapoznać się prokurator referent i dopiero wówczas zadecyduje on, czy odwoływać się do sądu wyższej instancji. - Nie chciałbym wypowiadać się w imieniu referenta, jednak podejrzewam, że prokuratura może odwołać się od decyzji o nieuwzględnieniu wniosku o areszt - doprecyzował. W piątek Michał O. usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej oraz zarzuty dotyczące nakłaniania dwóch osób do składania fałszywych zeznań. Nie przyznał się do zarzucanych czynów i złożył wyjaśnienia. Michał O. usłyszał zarzuty. Nie przyznał się do winy Do zatrzymania mężczyzny doszło w czwartek, o czym poinformował na stronie internetowej zespół prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. "Sytuacją nadzwyczajną i zaskakującą zarówno dla Dowództwa WOT, jak i żołnierzy zaangażowanych w op. FENIKS, było pojawienie się informacji o podejrzeniu przywłaszczenia mienia przeznaczonego dla poszkodowanych wskutek powodzi, którego miał dopuścić się żołnierz 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W związku z tą informacją Żandarmeria Wojskowa zatrzymała żołnierza 7PBOT i rozpoczęła postępowanie wyjaśniające" - podał w piątek zespół prasowy DWOT. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!