Do spotkania z marszałek Sejmu doszło na wniosek szefa NIK po tym, gdy w środę CBA przeprowadziło przeszukania na potrzeby śledztwa w sprawie oświadczeń majątkowych i deklaracji podatkowych Mariana Banasia. CBA weszło m.in. do siedziby NIK, w tym do gabinetu szefa Izby. Po spotkaniu Elżbieta Witek poinformowała, że w jej opinii, a także w opinii Biura Analiz Sejmowych, o którą poprosiła w trybie pilnym, nie została naruszona konstytucja, a immunitet formalny nie chroni miejsc czy pomieszczeń, tylko osobę fizyczną. Z kolei biuro prasowe NIK poinformowało, że prezes Izby podtrzymuje swoje stanowisko w zakresie przeprowadzenia przeszukania w siedzibie NIK bez wcześniejszego uchylenia immunitetu. Jak podano, stanowisko opiera się na opinii zleconej przez Biuro Analiz Sejmowych z 23 lipca 2014 r., że wobec osoby, której przysługuje immunitet, nie wolno podejmować takich czynności. Zapowiedziało złożenie zażalenia do sądu na przeszukanie i nie wykluczyło dalszych kroków prawnych. W poniedziałek Matwiej potwierdził, że zażalenie w piątek zostało wysłane do sądu. Dodatkowe kroki prawne Odrębne kroki prawne w imieniu Mariana Banasia i jego rodziny podejmuje też jego pełnomocnik mec. Marek Małecki. Jak mówił w poniedziałek w TVN24, zażalenie na działania służb wobec Banasia jest w końcowej fazie opracowywania. Dodał, że oprócz tego pisma zostaną skierowane także do Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie naruszenia praw rodziny Banasiów. Możliwe jest też złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez CBA. Śledztwo, w ramach którego CBA przeprowadziło przeszukania, zostało wszczęte na początku grudnia 2019 roku. Podstawą były wówczas trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które wpłynęły do białostockiej prokuratury od grupy posłów opozycji, w tym m.in. od posła Jana Grabca (Koalicja Obywatelska), Generalnego Inspektora Informacji Finansowej i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Śledztwo dotyczy m.in. złożenia fałszywych oświadczeń o stanie majątkowym i podania nieprawdy co do wysokości posiadanych zasobów pieniężnych oraz innych dodatkowych danych o stanie majątkowym, w związku z osiągnięciem dochodu z wynajmu posiadanych nieruchomości. Kilka dni temu wpłynęło kolejne zawiadomienie CBA.