Podczas wtorkowej konferencji w siedzibie PiS, Jarosław Kaczyński mówił o kwestii reparacji i działaniach obecnego rządu. W swojej wypowiedzi nawiązał m.in. do poniedziałkowych słów Donalda Tuska - To jest wypowiedź, która godzi w elementarne interesy Polski i chodzi tutaj zarówno o same odszkodowania, ale także nasz status - nie tylko polityczny, ale także kulturowy - stwierdził prezes PiS, dodając, że "Niemcy nie tak dawno płaciły Francuzom odszkodowania za I wojnę światową, płaciły Izraelowi, podejmują rozmowy albo nawet płacą niektórym państwom afrykańskim". - A wobec Polaków przyjmują postawę, której nie można określić inaczej niż rasistowską - stwierdził i dodał, że postawa polskiego premiera względem reparacji to "hańba". Konferencja Jarosława Kaczyńskiego. Odmówił głosu reporterowi TVP Po wypowiedzi prezesa PiS, dziennikarze mogli kolejno zadać mu pytania. Jednakże w pewnym momencie Rafał Bochenek, udzielający głosu przybyłym reporterom, zauważył przedstawiciela TVP. - Widzę, że pan jest z nielegalnych mediów. Nie wiem, czy pan wie, czy państwo o tym poinformujecie na antenie swoich mediów, że po raz kolejny wasi członkowie rady nadzorczej nie zostali wpisani do KRS - rozpoczął bezpośrednio zwracając się do dziennikarza Telewizji Polskiej. - Sąd odmówił wpisania, ponieważ uznał, że nie ma podstawy prawnej do pełnienia funkcji organów. Dlatego pan, państwo jesteście nielegalnie, państwo okupujecie budynek na Woronicza, dlatego zgodnie z zasadami przyjętymi przez kierownictwo naszej partii, nie udzielamy państwu odpowiedzi na pytania - powiedział. Do reportera odniósł się też Jarosław Kaczyński, który powiedział, że nie będzie z nim rozmawiać. - Uważam, że nasza konstytucja zawiera poważną lukę i nie ma możliwości szybkiego zakończenia takich spraw, ukarania ludzi, którzy przy pomocy siły zmieniają ustrój państwa, a status mediów publicznych jest częścią ustroju. To wielki brak naszej konstytucji. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, kiedy ten brak zostanie nadrobiony, jeśli ktoś próbowałby coś takiego zrobić, to zostanie odpowiednio potraktowany. Na razie możemy tylko to, co robimy, to znaczy nie rozmawiamy z panem - skomentował Jarosław Kaczyński. ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!