O zakłóceniach sygnału GPS nad Polską głośno było m.in. na początku marca. Jak wówczas informowali analitycy - stać za tym miały działania rosyjskiego systemu walki radiolokacyjnej Borisoglebsk-2, który został zainstalowany w obwodzie królewieckim. Problemy obejmowały jednak nie tylko Polskę, ale także znaczną część Bałtyku, Estonii, Litwy czy fragmenty Finlandii. Rosyjskie kanały społecznościowe powielały na ten temat jednak inne teorie. Według tamtejszych autorów zakłócenia miały być związane z manewrami wojsk NATO i miały na celu zakamuflowanie tych działań. Zakłócenia sygnału GPS. "Celowe próby zagłuszania" Pierwsze doniesienia na ten temat na taką skalę sięgają jednak jeszcze dalej - do grudnia ubiegłego roku. Jak wówczas wskazywali eksperci, masowe zakłócenia sygnału GPS, które odnotowywano nad Finlandią i krajami bałtyckimi od połowy grudnia, pochodziły z systemu umieszczonego w Królewcu. Do szczytu zakłóceń doszło w okresie świąt Bożego Narodzenia, a jak podawała fińska gazeta "Iltalehti", sygnał GPS został zakłócony także w Finlandii i Estonii w okolicach nowego roku. John Wiseman z portalu Gpsjam zwrócił uwagę, że skala zakłóceń jest bezprecedensowa i domyśla się, że przyczyną mogą być celowe próby zagłuszania lub ćwiczenia wojskowe. Rekord w zakłóceniach. Dotknęły samoloty pasażerskie Tym razem o kolejnych zakłóceniach poinformował na platformie X szwedzki analityk OSINT, który w mediach społecznościowych działa pod nazwą Markus Jonsson. W niedzielę wieczorem informował, że "Baltic Jammer (z ang. bałtycki nadajnik zakłócający - red.) działa już 47 godzin z rzędu, co czyni go najdłuższym użytkowaniem w historii". Jak również wspomniał we wpisie, sytuacja "dotknęła 1614 samolotów, w większości cywilnych samolotów pasażerskich". Na kolejnej z udostępnionych map przekazał, że widać na niej "nową konfigurację w pełni skupioną na prawie wyłącznie polskiej kontrolowanej przestrzeni powietrznej", na której widać było "pozostawiony przejrzysty korytarz dla lotów do Kaliningradu". W poniedziałek przed południem analityk przekazał, że obecnie rekord sięgnął 59 godzin zakłócania sygnału GPS. Od tego czasu jednak nie zaktualizował on informacji na ten temat. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!