Zaginiony karabin WOT. Koniec poszukiwań, rzecznik potwierdza
Rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Robert Pękala potwierdził w rozmowie z Interią, że zagubiony podczas ćwiczeń WOT karabin został odnaleziony. Jak się dowiedzieliśmy, śledztwo w sprawie prowadzi elbląski oddział Żandarmerii Wojskowej.

Według informacji RMF FM, które jako pierwsze przekazało doniesienia o odnalezieniu karabinu, broń trafiła na Komendę Powiatową Policji w Tczewie.
Jak podała rozgłośnia, sprzęt miał przynieść "młody chłopak, który przyszedł razem z mamą".
Tczew: Odnaleziono zagubiony karabin BOR
Jak informowaliśmy w poniedziałek, podczas weekendowych ćwiczeń 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka na poligonie w Tczewie zgubiono jedną sztukę broni. Brak sprzętu zauważono w poniedziałek rano. Poligon, na którym doszło do incydentu, został wówczas zamknięty.
- Nie wiemy, jak do tego doszło. Trwa śledztwo, które jest prowadzone przez Żandarmerię Wojskową i przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego - powiedział w rozmowie z Interią krótko po wszczęciu akcji poszukiwawczej ppłk Robert Pękala.
Rzecznik WOT przekazał, że to sytuacji mogło dojść podczas ćwiczeń nocnych, trwających z soboty na niedzielę. Żołnierze wykonywali tam m.in. okopy w ziemi, trenowali również przyjmowanie postaw strzeleckich.
Sprzęt, który nie mógł zostać zlokalizowany, to karabin BOR - czyli broń zaliczana do karabinów wyborowych. Służy on do strzelania na duże odległości sięgające kilkuset metrów. Broń mierzy około metra i waży ponad sześć kilogramów.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!