"Naprawdę ktoś myślał, że czeka nas robota lekka, łatwa i przyjemna? Nie, ona przez jakiś czas będzie ciężka, trudna i nieprzyjemna. Do takiej mnie wynajęliście. Nie narzekam" - wpis o takiej treści pojawił się w piątek wieczorem w mediach społecznościowych Donalda Tuska. Premier nie sprecyzował jednak, co dokładnie ma na myśli. Finansowanie in vitro, zmiany w mediach publicznych Zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska miało miejsce 13 grudnia 2023 roku. Chociaż od tego czasu nie minął nawet miesiąc, nowa ekipa może się już pochwalić pierwszymi sukcesami. Do takich można z pewnością zaliczyć przywrócenie finansowania metody in vitro z budżetu państwa. Jeden z głównych wyborczych postulatów Koalicji Obywatelskiej udało się przegłosować jeszcze przed oficjalnym powołaniem nowego rządu. Każdego roku na ten cel będzie przeznaczane minimum 500 mln zł. Kolejna sprawa to przejęcie mediów publicznych. Po tym jak 19 grudnia Sejm podjął uchwałę w sprawie "przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej", minister kultury i dziedzictwa narodowego następnego dnia poinformował o zmianach personalnych w zarządach spółek. Minister Bartłomiej Sienkiewicz (KO) powołał się przy tym na przepisy Kodeksu spółek handlowych, co według m.in. polityków Zjednoczonej Prawicy jest niepraworządne. Od czasu głosowania w siedzibie TVP i PAP posłowie PiS prowadzą rotacyjne dyżury, nazywane przez siebie interwencją poselską i starają się utrudnić prace nowemu kierownictwu instytucji. 27 grudnia minister Sienkiewicz podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. Jak przekazał w komunikacie, ma to związek z "decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych". Nowy rząd zajął się również sprawą finansowania Kościoła przez państwo. Pod koniec grudnia Donald Tusk poinformował o powołaniu międzyresortowego zespołu w sprawie Funduszu Kościelnego. - Prace nad regulacjami będą zmierzały w stronę systemu odpowiedzialności finansowej wiernych za swoje Kościoły, a więc mówimy tutaj o systemie dobrowolnego odpisu od podatku osób zainteresowanych wsparciem swojego Kościoła. Musi to być decyzja wiernych, a nie decyzja państwowa - podsumowywał szef rządu. Również w grudniu Donald Tusk zapowiedział prace nad legalizacją związków partnerskich. - Jeszcze tej zimy będziemy procedować ten projekt. Niezależnie od tego, czy będzie go zgłaszała grupa posłów, czy też rząd - przekazał premier. "Włos się jeży na głowie" 3 stycznia na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, Donald Tusk poinformował natomiast, że wkrótce przedstawi informacje "dotyczące nadużyć finansowych i łamania zasad w wielu instytucjach państwowych". - Włos się jeży na głowie, kiedy tak, krok po kroku, odkrywamy kolejne sfery działania i pazerności finansowej do niedawna rządzących Polską - powiedział premier. Szef rządu stwierdził, że podczas posiedzenia Rady Ministrów "otrzymał informacje o zupełnie niebywałych sytuacjach w instytucjach takich jak Krajowy Zasób Nieruchomości". O sprawie poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - Powołano ponad 40 spółek - to miało być budownictwo mieszkań dla młodych - przekazał Tusk. - Co jest efektem kilku lat działalności tej instytucji? Na pewno podwyższenie funduszu wynagrodzeń dla władających tą instytucją - i to w skali naprawdę imponującej, w ciągu kilku lat wzrost funduszu wynagrodzeń to jest ponad 500 proc. - powiedział premier. Jak dodał, za te pieniądze zbudowano jeden blok z 40 mieszkaniami. Tusk stwierdził ponadto, że "powołano dziesiątki spółek z dziesiątkami rad nadzorczych, sam fundusz nagród został przekroczony o 700 tys. zł". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!