- Ponad 12,8 tys. zgłoszeń w związku z silnym wiatrem otrzymali strażacy w sobotę do południa - przekazał rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. Według danych przekazanych przez brygadiera Karola Kierzkowskiego w sobotę od północy do godziny 12 straż pożarna otrzymała 12 807 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem. - Najwięcej w woj. wielkopolskim (2137), zachodniopomorskim (2083), mazowieckim (2018) i kujawsko-pomorskim (1675) - podał strażak. Pomoc doraźna dla poszkodowanych przez wichury - Od wczesnych godzin rannych kierownictwo MSWiA jest w kontakcie z wojewodami, z Komendą Główną Państwowej Straży Pożarnej, jeżeli chodzi o kwestie związane ze skutkami wichur, które przeszły i przechodzą na terenie naszego kraju - powiedział na konferencji zorganizowanej w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.- Jeżeli będzie taka potrzeba to niezwłocznie wojewodowie będą wypłacać środki z rezerwy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, tzw. pomoc doraźną, ale także po szacunkach gmin odszkodowania, które ustawowo z rezerwy państwowej przysługują - dodał.Podkreślił, że pieniądze będą wypłacane "bez zbędnej zwłoki, tak jak to było dwa dni temu w Wielkopolsce". Drzewa spadły na samochody. Są ofiary - Niestety w wyniku silnych wiatrów mamy dwie ofiary śmiertelne. W obu przypadkach drzewo przewróciło się na samochód - poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. W pierwszym przypadku w sobotę przed godz. 9 na drodze krajowej nr 11 w Babim Dworze w powiecie złotowskim (Wielkopolskie) na jadący samochód przewróciło się drzewo. Jadąca autem osoba zmarła, mimo udzielonej jej pomocy medycznej. Do drugiego śmiertelnego zdarzenia doszło w woj. lubelskim (pow. Bialski), w miejscowości Międzyrzec Podlaski. - Na drodze lokalnej, na skutek wiatru drzewo przewróciło się na samochód w wyniku czego jedna osoba zginęła - podał brygadier Karol Kierzkowski. - W Olsztynie również drzewo spadło na samochód. Osoba jadąca autem została ranna - dodał strażak. Z kolei przed godziną 15 Komenda Stołeczna Policji poinformowała o trzeciej ofierze śmiertelnej. - W miejscowości Emów, na terenie zalesionym, drzewo przewróciło się na mężczyznę. Zmarł na miejscu - przekazała w rozmowie z serwisem tvnwarszawa.pl Irmina Sulich z wydziału prasowego KSP.Informację potwierdzili też strażacy z Otwocka. - Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, obecny był zespół ratownictwa medycznego, który odstąpił od czynności medycznych ratujących życie. Ta osoba nie przeżyła - mówił kpt. Maciej Łodygowski ze straży pożarnej w Otwocku. Jak sprecyzował, mężczyzna miał zostać uderzony w głowę przez spadające drzewo. Wiatr powalił ciężarówkę W nocy z piątku na sobotę wichura przewróciła samochód dostawczy na autostradzie A1 w Dąbrówce koło Grudziądza (Kujawsko-pomorskie). Nikt nie doznał obrażeń - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Torunia. Do zdarzenia doszło na 108. km A1 w kierunku Gdańska. Normalny ruch został przywrócony około godz. 6, wcześniej odbywał się pasem awaryjnym. Powalone drzewa na drodze Do innego zdarzenie spowodowanego silnym wiatrem doszło też koło Torunia. - Ranny został kierowca ciężarówki, który omijał drzewo leżące na drodze krajowej nr 10 w Gajtowie koło Torunia i zjechał z jezdni. Na trasie wprowadzono ruch wahadłowy - poinformował dyżurny Oddziału GDDKiA w Bydgoszczy Karol Kończal. Do wypadku doszło na 295. km dk 10, na odcinku Bydgoszcz - Toruń. Kierowca chcąc uniknąć uderzenia w drzewo, które przewróciło się na część drogi zjechał z jezdni i samochód został rozbity. Poszkodowanego z zakleszczonego pojazdu uwolnili strażacy. Przez pewien czas trasa była zablokowana, utrudnienia skończyły się po godz. 7. Niedaleko miejsca wypadku, na odcinku 10 km strażacy musieli usunąć kolejne cztery powalone drzewa, które wystawały na drogę. Gdy zabrano rozbitą ciężarówkę, na drogę przewróciło się jeszcze jedno drzewo. Problemy w całym kraju - Od godziny 22 w piątek do godziny 7 rano przyjęliśmy około 300 zgłoszeń o szkodach wyrządzonych przez silne wiatry. Głównie są to zdarzenia dotyczące powalonych drzew i połamanych konarów leżących na drogach i podwórzach. Około 40 interwencji było związanych z uszkodzonymi dachami domów, budynków gospodarczych i produkcyjnych - powiedział dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. Na drodze krajowej 51 na wyjeździe z Olsztyna w kierunku Dywit drzewo spadło na samochód. Do wypadku doszło na ulicy Wojska Polskiego, która jest ulicą wylotową w kierunku Dobrego Miasta. Na fiata spadło tam drzewo, w wyniku czego kierowca zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z drugim pojazdem. Jak podała Anna Balińska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie kobieta kierującą fiatem została zabrana do szpitala. Powalone drzewo zablokowało tez drogę krajową 57 na odcinku Przasnysz - Maków Mazowiecki. Droga krajowa 57 na odcinku Przasnysz - Maków Mazowiecki jest już odblokowana - poinformowała w sobotę GDDKiA. Trasa była nie przejezdna, gdyż w wyniku silnego podmuchu wiatru drzewo przewróciło się na samochód osobowy.Jak podała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, jedna osoba została ranna. Tysiące ludzi bez prądu - W kraju bez dostaw prądu jest 1 144 487 odbiorców. Najwięcej w województwie wielkopolskim - 218 tysięcy - przekazał wicedyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak. PGE Dystrybucja na swoich stronach informuje o 209 tys. odbiorców, którzy - według stanu na godzinę 10 w sobotę - byli pozbawieni prądu. Według informacji zamieszczonych na stronach spółki, najtrudniejsza sytuacja panuje na terenie działania oddziału Białystok, gdzie bez prądu jest 64 tys. odbiorców. Z kolei według mapy awarii, którą zamieściła na swoich stronach spółka Energa-Operator, na terenie działania firmy wyłączonych jest 8 575 stacji transformatorowych, a liczba odbiorców bez prądu przekracza 172 tys. W sobotę silny wiatr w całym kraju Według prognozy przygotowanej przez Jakuba Gawrona z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w sobotę będzie wiał silny wiatr, który utrzyma się do wieczora. W sobotę w południowej Polsce zachmurzenie umiarkowane, w północnej części kraju zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem, lokalnie opady śniegu i możliwe burze. Temperatura maksymalna w ciągu dnia od 3 stopni na północnym wschodzie do 8 stopni na południowym zachodzie. Wiatr będzie ciągle nasilał się. Na południu kraju jego porywy wyniosą do 100 km/h, na zachodzie i w centrum kraju do 115 km/h, lokalnie do 120 km/h, zaś nad morzem do 130 km/h. W drugiej połowie dnia prędkość wiatru osłabnie. Po południu strefa silnego wiatru będzie oddziaływać nad morzem i na wschodzie Polski. W nocy z soboty na niedzielę sytuacja się ustabilizuje i porywy wiatru nie będą przekraczać 70 km/h. Zachmurzenie umiarkowane i duże, miejscami przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, stopniowo od zachodu nad ranem przechodzące w opady deszczu. W nocy temperatura na południowym wschodzie Polski wyniesie od minus 1 stopnia do 2 stopni Celsjusza na zachodzie i nad morzem. W obszarach podgórskich od minus 5 do minus 2 stopni. Wiatr będzie wiał w porywach od 50 do 70 km/h. Ostrzeżenia trzeciego stopnia Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w piątek ostrzeżenia przed silnym wiatrem najwyższego - trzeciego stopnia oraz drugiego, które obejmują cały kraj. Wydane przez IMGW ostrzeżenie trzeciego stopnia obowiązuje do godzin wieczornych w sobotę. Obejmuje cały obszar województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego oraz częściowo województwa: lubuskie, wielkopolskie, mazowieckie i warmińsko-mazurskie. Ostrzeżenie drugiego stopnia obowiązuje na pozostałym obszarze. Trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia oznacza, m.in. że przewiduje się występowanie groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody, jak również szkody o rozmiarach katastrof mogących stanowić zagrożenie życia. Zaleca się wzmożoną ostrożność, śledzenie komunikatów dotyczących rozwoju sytuacji pogodowej, a przede wszystkim przestrzeganie zaleceń wydanych przez służby ratownicze w sytuacji zagrożenia. Należy dostosować swoje plany do warunków pogodowych. Drugi stopień ostrzeżenia oznacza duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Zalecenia są podobne jak w stopniu trzecim.