Wiceminister o czarnym scenariuszu dla UE. "Może się rozpaść"

Dawid Szczyrbowski

Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
895
Udostępnij

- Może nam grozić wprowadzenie kontroli granicznych na poszczególnych granicach i będzie to pierwszy sygnał do odejścia od strefy Schengen - powiedział Maciej Duszczyk. Wiceszef MSWiA wskazywał, że problem napływu migrantów stanowi poważne zagrożenie dla Starego Kontynentu i może doprowadzić do upadku Unii Europejskiej. - W pewnej perspektywie UE może się rozpaść - alarmował. Duszczyk skomentował też wydarzenia na polsko-niemieckim pograniczu. Doszło do "wypadku przy pracy" niemieckich policjantów - tłumaczył w kontekście przewiezienia przez granicę z Polską rodziny migrantów z Bliskiego Wschodu.

Wiceminister wprost o przyszłości Unii Europejskiej. - W pewnej perspektywie UE może się rozpaść - zaznaczył
Wiceminister wprost o przyszłości Unii Europejskiej. - W pewnej perspektywie UE może się rozpaść - zaznaczyłAdam BurakowskiEast News

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji był gościem wtorkowej porannej rozmowy w Radiu Zet. Maciej Duszczyk odpowiadał na pytania dotyczące polityki migracyjnej.

Rządowy ekspert wieszczył czarny scenariusz Unii Europejskiej, jeśli ta nie upora się z naporem migrantów. Migracja na wielką skalę trwa z kierunku południowego. W ostatnim czasie do akcji wkroczyli Białorusini i Rosjanie, posyłając na wschodnią granicę UE tysiące przybyszów z Afryki i Azji.

Powrót kontroli granicznych? Wiceminister ostrzega

- Jeśli nie ogarniemy się z tym bardzo szybko, to w pewnej perspektywie może nam grozić wprowadzenie kontroli granicznych na poszczególnych granicach i będzie to pierwszy sygnał do odejścia od strefy Schengen - wskazywał Maciej Duszczyk.

Sprawa może mieć fatalne konsekwencje, doprowadzając do upadku Unii Europejskiej. Duszczyk podkreślił, że taka sytuacja jest jak najbardziej realna w perspektywie następnych 15-20 lat.

Bliski współpracownik Tomasza Siemoniaka był pytany o sytuację na pograniczu polsko-niemieckim. Lokalne media informowały o przewiezieniu przez granicę pięcioosobowej rodziny migrantów i pozostawieniu jej w Polsce.

Niemcy wczoraj przyznali, że to było naruszenie procedur, które obowiązują, przeprosili, powiedzieli, że natychmiast wprowadzają system naprawczy u siebie - przekazał Maciej Duszczyk.

Migranci przewiezieni z Niemiec do Polski. "Wypadek przy pracy"

Prowadzący Bogdan Rymanowski dopytywał, dlaczego niemieccy strażnicy zdecydowali się na taki krok. - Byli bardzo mało doświadczeni, bo ci doświadczeni zabezpieczają dziś Euro. Prawdopodobnie nie znali procedury i zrobili to, co zrobili. Absolutnie wypadek przy pracy - zaznaczył wiceminister.

Duszczyk przekazał, że temat - jeśli zajdzie taka potrzeba - będzie kontynuowany podczas piątkowej wizyty ministra Tomasza Siemoniaka w Berlinie.

Wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji przekazał, że od początku roku doszło do 290 przypadków legalnego cofnięcia migrantów z Niemiec do Polski. - Chodzi o to, że jeśli taka osoba znajduje się w Niemczech, nie ma prawa pobytu tam, a ma polską wizę, to te osoby po potwierdzeniu wracają. Za każdym razem nasza SG musi ich odebrać - wyjaśniał procedurę Maciej Duszczyk.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Fogiel w "Graffiti" o buncie w małopolskim obozie PiS: Zegar tyka
      Fogiel w "Graffiti" o buncie w małopolskim obozie PiS: Zegar tykaPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na