- Od 20 grudnia, na pięć miesięcy, wdrażamy obniżkę cen paliw, wysokość akcyzy zostanie obniżona do najniższego dopuszczalnego poziomu norm Unii Europejskiej - poinformował dziś na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Ceny paliw i gazu. Premier o manipulacjach Rosji - Polski rząd działa z myślą o polskich obywatelach i aby zbuforować wzrost inflacji, prezentujemy dzisiaj pierwszą serię działań, które mają zamortyzować stopy inflacji - wyjaśnił Morawiecki. Tłumaczył również, że inflacja jako konsekwencja pandemii jest wzmagana przez działania niezależne od rządu. Wymienił tu: manipulacje cenowe Gazpromu i Rosji. - Cena gazu urosła względem zeszłego roku kilkukrotnie - podkreślił premier. Jak zapowiedział Morawiecki, zaplanowano też oszczędności w administracji publicznej i działania na rzecz zwiększenia "efektywności wydatków publicznych". - Zablokowane zostanie tworzenie nowych etatów w administracji - przekazał premier. Czytaj też w serwisie INTERIA BIZNES Jak wskazano w prezentacji, tarcza antyinflacyjna o łącznej wartości do 10 mld zł oszczędności, składa się z: obniżki cen paliw silnikowych - akcyza na poziomie minimum unijnego, czyli 0 proc. od sprzedaży detalicznej paliw; obniżka cen gazu (styczeń-marzec) - niższy VAT (8 proc,. zamiast 23 proc.); zero proc. akcyzy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych; obniżka cen energii elektrycznej (styczeń-marzec) - niższy VAT (5 proc. zamiast 23 proc.); obniżenie kosztów energii elektrycznej i podstawowych produktów spożywczych - poprzez dodatek "tarczowy" od 400 zł do 1150 zł na rok, w zależności od dochodu gospodarstwa domowego; oszczędności w administracji i budżecie.